Zadzwonił dzwonek sygnalizujący koniec przerwy, przez co pośpiesznie weszłam do klasy. Nienawidzę szkoły jak niczego innego na świecie, choć trzeba przyznać, że uczę się nienajgorzej.
Zawsze byłam pod presją swojej matki, która kazała mi dzień i noc wkuwać materiały z poprzedniej lekcji.
Wszystko zawsze ma pod kontrolą i chyba zwariowałaby słysząc, że jej rodzona córka ma złe stopnie.
Jedyną, pocieszającą myślą jest to, że jestem już w maturalnej klasie. Skończę ją i wyjadę na studia jak najdalej od mojej matki.
Nie zrozumcie mnie źle, kocham ją bardzo mocno, ale mam już po prostu przesyt.
Nie jest złą matką, daje mi prsktycznie wszystko co chcę.
Moich rodziców prawie w ogóle nie ma w domu, równie dobrze mogliby sie z niego wyprowadzić a ja i tak bym tego nie zauważyła. Mają własną firmę, dzięki której na prawdę szybko sie wybiliśmy.
Teraz stać nas praktycznie na wszystko, ale mnie jakoś nie zbyt interesuje liczba zer na koncie rodziców.
Czy to będą dziesiątki, setki, miliony i co tam kurwa jeszcze jest, żaden pieniądz nie zastąpi matczynej miłości, której ja nie zaznałam prawie wcale.
Zajęłam swoje miejsce na końcu sali i znów pogrążyłam się w myślach, dopóki moich uszu nie rozerwał piskliwy głosik Tracy, szkolnej dziwki.
-Możesz usiąść ze mną!- zawołała, jak sie okazuje do wysokiego bruneta, którego obecności nie zdążyłam nawet zauważyć.
Och, to musi być ten nowy.
Harry, jak mniemam, nie zwrócił choćby najmniejszej uwagi na tą małą lafirynde, za to jego tęczówki świdrowały każdego w klasie, aż zatrzymał sie na mnie.
Zmrużył lekko oczy i mrugnął, uśmiechając się półgębkiem, a mnie złapał odruch wymiotny.
Czy on naprawde myśli, że tak tanim gestem może mnie uwieść?
Spuściłam lekko wzrok speszona jego przeszywającym spojrzeniem, by móc przyjrzeć mu się z pod rzęs.
Loki porozrzucane po większości głowy są zaczesane do góry, gdzieniegdzie błąkają się niesforne kosmyki na twarzy, które uparcie próbuje zaczesywać. Sprawiają wrażenie niebywale miękkich, przez co mam ochotę poczuć ich fakture pod swoimi palcami.
Oczy chłopaka równają sie z soczystą zielenią wiosennej trawy, jednak mają w sobie nutke tajemniczści i sprawiają, że mam ochotę zaszyć się gdzieś głęboko pod ziemią, byleby tylko uniknąć jego wzroku, wypalającego dziure w moim ciele.
Malinowe usta aż proszą się, aby je dotknąć, a nozdrza odpowiadają kształtem literce ,o'
Szczęka jest mocno zarysowana i widać, jak co chwile ją zaciska.
Ma na sobie białą koszulkę, przez którą prześwituje czarny tusz tatuaży, porozsypywanych na ramionach i wyraźnie umięśnionym brzuchu. Jego niezwykle chude i długie nogi opinają dopasowane, czarne rurki a stopy zdobią lekko znoszone już adidasy. Na palcach u prawej ręki można dostrzec srebrne pierścionki, a przez szyję przewieszony jest naszyjnik zwieńczony krzyżykiem.
Wygląda jak uroczy, seksowny chłopak ( o ile te cechy chodzą ze sobą w parze) zachowuje się natomiast jak męska dziwka, kiedy rozbiera dziewczyny wzrokiem.
- To Wasz nowy kolega. Nazywa się Harry Styles i jest od Was starszy o dwa lata, ze względu na inne nauczanie w kraju, z którego pochodzi- powiedziała nauczycielka i wskazała rękom na wolne miejsce obok Tracy, które zajął z niechęcia, a ja zachichotałam lekko pod nosem.
Dziewczyna wydawała sie być wniebowzięta obecnością chłopaka obok siebie, co wskazywało to, że patrzy się na niego jak na najnowszą kolekcje torebek z Prady*.
Czemu mnie to nie dziwi?
Szybko przeniosłam wzrok na swoje palce, gdy brunet odwrócił się, by na mnie spojrzeć. Usmiechnął się łobuzersko najwyraźniej przyłapując mnie na gapieniu sie na niego.
Cóż, to będzie bardzo ciekawy rok szkolny.
☆☆☆
Prada - jedna z najslynniejszych marek torebek na swiecie.No to ten
Witam w moim pierwszym opowiadaniu na wattpadzie!
Moje pierwsze, mega zenujace i okropne, jest juz zakonczone, drugie natomiast pisze niebywale wolno i obawiam sie, ze nie dam rady go skoczyc, poniewaz wena mnie opuscila.Mam nadzieje, ze chociaz troche przypadnie wam to ff do gustu, ciao!
P.s
Z gory przepraszam za jakiekolwiek błędy, mieszkam we wloszech i jestem włoszka;p
Od nast. Bedzie sie dziac!
CZYTASZ
Sex Teacher [h.s]
FanfictionRosalie Nancy McCras, czasem wyszczekana, czasem uwodzicielka, czasem niewinna niczym dziewica, którą swoją drogą jest. Harry Edward Styles, zawsze wyszczekany, zawsze uwodzicielski, nigdy niewinny. A, No i uzależniony od seksu. To nie tłumaczenie...