Witam państwa, otóż z powodu egzaminów nie wyrobię się do piątku z rozdziałem *klęka na podłodze i wali o nią głową* naprawdę przepraszam. Postaram się jeszcze coś z tym zrobić, ale chciałam wam powiedzieć... Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. Postaram się szybko to nadrobić... Jeszcze raz przepraszam. Macie coś na pocieszenie