H- Stalin.... Ja muszę ci coś powiedzieć?
S- Tak?
H- Ch-chciałbyś może mieć z kimś dziecko?
S- Możliwe, a co?~ Ty byś chciał?~
H- Ja nie. Karina by chciała.
K- Jesteś idiotą Hitler, tyle ci powiem.*odchodzi*
S- ...
H- ...
S- A w temacie tego dziecka...~
H- Spierdalam! *Również odchodzi*....
Jeśli ktoś by nie skapnął, to ja chciałam, żeby Hitler się zgodził na dziecko, ale ten jak zwykle zjebał sprawę.
Poza tym wprosiłam się do ich bunkru, ale to tylko ten jeden raz, ze względu na moją gównianą wenę, która mówi ,, Chodźmy pooglądać obrazki z shipami 😏''. Poza tym to wszystko.
Bye~