~Cassidy~
"Myślę że mam już wystarczająco dużo błyszczyku na ustach, Tiff " zapewniłam moją makijażystkę, odciągając jej ręce, by nie miała możliwości nałożenia kolejnej warstwy kremowego czerwonego koloru na nie.
Alberto pracował jak maniak za mną, ciągle podkręcając każdy lok moich złotych włosów. Spoglądnęłam przez moje sztuczne rzęsy, które zostały również pokryte przez ciężką maskarę by zauważyć że moja skóra zdaje się być brązowa jak zawsze, a moje wyblakłe niebieskie oczy kontrastują z ciemnym cieniem.
"Mel chce, byś była na czerwonym dywanie w ciągu pięciu minut" Tiffany poinformowała mnie po sprawdzeniu błyszczącego iPhona, który był najważniejszą rzeczą pilnuącą mojego rozkładu.
" Ubierzmy cię w sukienkę"
Kolejne szybkie psiknięcie sprejem, który ma utrzymać moje loki, następnie Alberto podaje mi swoją doń by pomóc mi opuścić krzesło reżysera w garderobie. Mocno przylegająca czerowna sukienka która okryje moje krzywości była zawieszona na moim kościstym ramieniu. Moje stopy było mocno przywiązane do czarnych szpilek, a diamentowa bransoletka byłą zapięta wokół mojego nadgarstka.
Nie wiem jeszcze za dużo o życiu, ale wiem napewno że z całą pewnością nienawidzę premier filmowych.
Jedynym plusem tego wyglądania jak lalka, tylo po to by zostać oślepionym przez migające światła, było to że to był mój film. W takim wypadku, mogłam robić wszystko by być zadowoloną, dopóki to ja byłam gwiazdą, wraz z moim kolegą filowym Troyem Wilde. Przynajmniej tym razem, ze względu na osobiste pytania moja najlepsza przyjaciółka Bree będzie wstanie być na czerwonym dywanie ze mną.
" Gotowa by pysznić się naszą chwilą?" Bree powiedziała, robiąc przy tym gwiazdorskie ruchy w jej zielonej sukience. Byłam zawsze zazdrosna z powodu jej czarnych włosów z prostego powodu, one zawsze wyglądały tak pięknie kontrastując z zielonym kolorem.
Złączyłam nasze ramiona razem i pchnęłam niecierpliwie drzwi od wyjścia.
"Zróbmy to!"
Prawie natychmiast skandowanie mojego imienia wzrosło a światła fleszy zaczęły błyskać. Nienawidzę gdy mam robione zdjęcia na ulicy przez tych wszystkich obleśnych fotografów, ale tym razem byłam przesączona uczuciem bycia w centrum uwagi. Nasze dłonie znalazły drogę na nasze biodra, gdy się uśmiechałyśmy i pozowałyśmy, próbując jak najlepiej nie spocić się w Kalifornijskim upale.
"Cassidy Gold!" zawołał Ryan Seacrest, wymachując swoją ręką by zwrócić moją uwagę i spowodować że się tam udam. E!News zawsze jest dla mnie miłe więc zdecydowałam się, że to właśnie tam udzielę swojego pierwszego wywiadu.
"Zaraz wracam," wyszeptałam do ucha Bree, pozwalając jej by wędrowała po czerwonym dywanie by była zadowolona. Szeroki uśmiech zagościł na mojej twarzy kiedy tylko błyszczałam koło budki E!News, biorąc Ryana do wielkiego uścisku. " Ryan! Jak miło Cię widzieć!"
" Ciebie też, Cass! Wyglądasz oszałamiająco, zrezta jak zwykle. Bardzo dojrzałaś. Pamiętam jak przeprowadzałem z tobą wywiad kiedy pierwszy raz przybyłaś tu z Australii, miałaś wtedy może piętnaście lat" wspomniał " A teraz zbliża się wielka dziewiętnastka, prawda?"
" Tak." zadumałam się, nie będąc w stanie ukryć mojego podniecenia z powodu nadchodzących urodzin. Uwielbiałam świętować wyjście z łona mojej matki. "Nie chce niczego specjalnego, więc zamierzam po prostu darować każdy prezent który zostanie mi przysłany w tym roku, na dobroczynność"
CZYTASZ
Roommates II Calum Hood Tłumaczenie PL
Fanfiction"Miejmy nadzieję że bycie współlokatorami, naprawi wasze problemy" To jest tylko tłumaczenie opowiadania. Mam zgodę na tłumacznie. Autorką jest "sugarplumluke". Wszelkie prawa związane z tą historią należą do niej. Opowiadanie tłumaczone przez @Ka...