уαη∂єяє! gяαу χ яєα∂єя

566 33 13
                                    

уαη∂єяє! gяαу χ яєα∂єя
σηє ѕнσт

уαη∂єяє! gяαу χ яєα∂єяσηє ѕнσт

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

******

Gray Fullbuster dzień jak co dzień obserwował (Y/N). Jej (H/C) włosy, (E/C) oczy, jej ciało, jej zachowanie. Obserwował to wszystko.
Wiedział o niej wszystko. Od jej ulubionego jedzenia, po jaką bieliznę ubrała w dany dzień.

Oczywiście, on sam nie widział nic szczególnego w tym, że ją stalkował. Chłopak sam z siebie nie nazwałby tego stalkingiem. Dla niego to tylko... Miłość.

"Gray!" Usłyszał aksamitny dla ucha głos. Otrząsnął się z swoich brudnych myśli o (L/N) i spojrzał na osobę, która go woła. Gdy zorientował się, kto nim jest, poczuł wewnętrzne szczęście i podekscytowanie.

"Hej, (Y/N). W czymś co pomóc?" Przesunął się na ławce, aby dziewczyna usiadła koło niego. Co oczywiście zrobiła, ku ucieszeniu Fullbustera. Czuł jej skórę, przyjemnie ciepło, które wydobywało się z jej ciała. On po prostu czuł ją.

"Właściwie... Chciałabym cię poprosić, abyś pomógł mi w treningu." Uśmiechnęła się, a on odwzajemnił jej tym samym.
"Jasne, kiedy będziesz chciała." Oznajmił, a następnie poczuł jak coś go wyrywa do góry.

"Świetnie! Idziemy teraz!-krzyknęła radośnie, a następnie zwróciła się do kogoś innego."Wychodzimy Mirajane! "Pociągnęła chłopaka za dłoń i zaczęła biec w kierunku wyjścia.
"Nie przetrenujcie się za bardzo!" Usłyszeli jeszcze krzyk białowłosej w oddali.

Gdy dotarli do miejsca, gdzie trenuje (Y/N), Gray odetchnął.
"Aż tak bardzo palisz się do ćwiczeń?" Spytał, uważnie obserwując jej reakcję.
"Właściwie to... Śpieszyłam się tak, ponieważ jak najszybciej chciałam zobaczyć twoją magię." Odpowiedziała, a jej wzrok krążył w różnych miejscach, ale szerokim łukiem omijał chłopaka przed nią.
Natomiast chłopak wiercił dziurę w niej. Chciała zobaczyć jego magię. Jego magię. Jego magię. I tylko jego.
'To już coś znaczy?'Spytał się siebie w myślach.

Podszedł do niej i schylił się trochę, aby jego twarz była nad twarzą dziewczyny. Wyczuła to. Podniosła głową trochę do góry, przez co stykała się teraz nosami z magiem lodu.
"Lubisz moją magię?"Zapytał, uśmiechając się zadziornie.
"Jasne, że tak! Ja ją kocham! Jest taka piękna!"Zaczęła mówić, czym rozstopiła serce chłopaka.
Tak. On zdecydowanie ją kochał.

"A co z twoją magią? Twoją magia też jest piękna."Powiedział, a następnie z niechęcią się oddalił od niej. Dziewczyna wystawiła ręce do przodu, a zaraz potem z ziemi wyrósł ogromy kwiat.
"To? Nie wydaje mi się, żeby to było piękne... A tym bardziej nadawało się do walki..."Rzekła, a jej wzrok przeniósł się na ziemię. Gdy Gray podszedł do niej ponownie, poczuła pieczenie na policzkach. Wstydziła się, że tak myśli o swojej mocy. Dziewczyna uważała, że jest bezużyteczna.

αѕ уσυя уαη∂єяє || уαη∂єяє! ƒαιяу тαιℓ Where stories live. Discover now