#1

263 19 7
                                    

Bucciarati: *pije sobie w spokoju kawusię*

Narancia, wpierdalając się przez drzwi: MAMO- ZNACZY, eeee szefie-

Bucci: *zrywa się od stołu* O co chodzi?!

Narancia, trzymający naręcze nadmuchanych kondomów na sznurkach: Czemu mi nie powiedziałeś, że trzymasz w sypialni takie zajebiste balony?

Abbacchio w rogu dostaje zawału i kurwa umiera-

Talksy z Jojo, oł jeaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz