J:dzien dobry
(Pielegniarka-P)
P: dzień dobry pani julio co się stało ?
J: znowu bartek..-zawachałam się
K:jak to znowu? - zapytał.
P: to nie pierwsza sytuacja gdy Julia przychdzi z siniakiem ktory zrobił jej Bartek.
L: idę po Pana Piotrkowskiego mam dość tego. Musi coś z tym zrobic julia !
J:ehh masz rację
*w tym czasie dzrzwi się otworzyły a ja zobaczyłam bartka z jego tak zwanymi ,,gorylami"
P:dzień dobry proszę o wyjście mam innego pacjeta
B:a wie pani kim ja jestem?
K: idiotą?
L: tyranem?
J:po prostu nikim
Pielęgniarka zaśmiała się i ponownie kazała wyjść mu z gabinetu
* kilka dni poźniej
Jeśli chodzi o relacje z kacperem zosaliśmy przyjaciółmi spedzamy ze sobą czasu oczywiscie nie otrącając przy tym lexy
K:witam panią
W ty momenicie przytliłam go a poźniej poszliśmy w kierunku sali gimnatycznej
J:hejka
K:dzisiaj piątek wiesz ?
J:nareszcie nawet nie wiesz jak sie cieszę z tego powodu
K: ja też. Masz jakieś plany ma dzisiejszy wieczór ?
J: nie
K: ja też
J: może wpadniesz do mnie robimy sobie babski wieczor *szturchnełam go w ramie
K:babski ?
J:dokladnie
K:co masz na myśli ?
J:maseczki ploteczki netflix
K: a zrobimy babeczki haha?
J:jasne
K: wchdzę w to !
Podniusł mnie i zaczą mnie kręcić a ja wybuchłam śmiechem
J: hahaha kacpi przestań - powiedziałam przez śmiech
K:haha to jesteśmy umówieni
L: widzę ze rozkwita tutaj coś
J: lexy...-zawsydziłam się bo naprawdę coś do niego czułam...Eluwina wróciłam ✋
Zapraszam na : malpki.kacpra🙊
CZYTASZ
Julia i Kacper-jak to się zaczęło ❤
Fanfictionpisałam tą książkę już wcześniej ale mi nie pasowała więc zaczynam od początku start już 15.06 😍