AGATA
Stoję już na stacji cała podekscytowana. W Polsce byłam na Nowy Rok u Oli i jej rodziców, bo moi nie żyją. Olę znam od dziecka. Gdy się przeprowadziłam do Niemiec dużo gadałyśmy przez telefon i pisałyśmy. Spotykamy się parę razy w roku. Myślę czy nie przeprowadzić się do Warszawy ale nie chcę mieszkać sama. A z Olą nie mogę bo mieszka z Igorem
Gdy tak rozmyślałam podjechał mój transport weszłam i od razu zajęłam wyznaczone miejsce. Walizkę włożyłam na miejce i usiadłam. Siedziałam i patrzyłam na świat za oknem. W pewnym momencie poczułam się senna więc zamknęłam oczy i zasnęłam
Obudziłam się przez promienie słoneczne. Otworzyłam oczy i rozejrzałam się po oddziale w pociągu, w którym siedziałam. Oprócz mnie w przedziale siedziało starsze małżeństwo. Sprawdziłam godzinę i była 6 rano więc przeciągnęłam się delikatnie i wyciągnęłam wodę z mojej torby, której od razu się napiłam. Włożyłam ją spowrotem i odstawiłam torbę na podłogę
-Przepraszam -zwróciłam się do staruszki- Do jakiej stacji się zbliżamy? -zapytałam z uśmiechem
-Warszawa Północna -powiedziała również z uśmiechem
-Dziękuję Pani -powiedziałam i zaczęłam się zbierać
Gdy dojechaliśmy do stacji "Warszawa Centrum" wysiadłam z walizką i poprawiłam torebkę na ramieniu gdy już stałam na stacji. Chciałam sobię zamawiać taksówkę ale usłyszałam moje imię. Odwróciłam się i zobaczyłam Olkę biegnącą w moim kierunku. Gdy do mnie podbiegła przytuliłam ją mocno
-Hej krasnalku -pisnęła mi do ucha a ja się zaśmiała
-Bo ty jesteś wielka -zaśmiałam się z niej co poskutkowało wyjściem grymasu na jej twarzy. Nie jestem jakaś niska. Obie mamy po około 165. Igor zaś ma 184 i to tak śmiesznie wygląda gdy idą za rękę. Gdy się od siebie oderwałyśmy podeszłam do Igora i go przytuliłam
-Hejka Igorku -powiedziałam bo wiedziałam że tego nie lubi
-Siemson Niemka -od ponad trzech lat mówi do mnie Niemka gdy go wkurzam
Pogadaliśmy jeszcze chwilę i pojechaliśmy do mieszkania tamtej dwójki. Muszę poszukać jakiegoś współlokatora lub współlokatorki i wynająć mieszkanie. Myślałam nad Quebo ale on ma obecnie dziewczynie w której jest zakochany a ja nie chce im przeszkadzać w ich sprawach prywatnych
-Ejj Igor -powiedziałam do chłopaka który aktualnie kieruje
-Hm? -odpowiedział skupimy na drodze
-Któryś z twoich kumpli nie szuka współlokatorki?
-Nie wiem a co?
-Nie będę z wami całe wakacje mieszkać. Teraz jestem na tydzień ale w wakacje to ze mną nie wytrzymacie
-No racja -prychnął przez co Ola delikatnie go uderzyła a ja wywróciłam oczami
-To jak?
-Mogę się popytać ale nic nie obiecuję
-Dziękuję! -pisnęłam a Ola się zaśmiała
Jechaliśmy jeszcze chwilę a gdy podjechaliśmy pod ich dom wysiedliśmy biorąc toreby i klucze od mieszkania. Igor wziął mój bagaż bo mu jego dziewczyna kazała. Szłyśmy ucieszone do ich klatki po czym Ola otworzyła drzwi i weszliśmy do mieszkania. Poszłam do pokoju gościnnego gdzie zawsze śpię jak tu przyjeżdżam i zaczęła się rozpakowywać
Przez resztę dnia wraz z pozostałą dwójką oglądaliśmy film. Igor wspomniał że jutro jedzie do studia na nagrywki do nowej piosenki jego zespołu a ja z Olką idziemy do galerii i jak będzie nam się chciało to pojedziemy do niego. Około godziny 2 w nocy poszłam się przebrać w piżamę i ułożyłam się do snu.
*~*
Około godziny trzynastej wstałam i poszłam do łazienki gdzie się umyłam i umalowałam delikatnie. Podeszłam do mojej walizki i zaczęłam szukać jakiś rzeczy. Ostatecznie wzięłam krótkie dzinsowe spodenki z przetarciami na kieszeniach i białą luźną bluzką na delikatnych ramiączkach, do tego wzięłam jeszcze bieliznę i ruszyłam w stronę łazienki. Gdy się ubrałam poszłam do kuchni gdzie spotkałam dwójkę całującą się. Ola zarumieniła się a ja się uśmiechnęłam i biorąc talerz z kanapkami poszłam do salonu. Oni są serio słodcy. Włączyłam telewizję i zaczęłam oglądać jakiś film jedząc późne śniadanie
CZYTASZ
Zostań ze mną... // Qry
Romance- Ja się tu wprowadzę dopiero w czerwcu - Wiem. Poprostu lubię cię wkurzać. - Pfff. Nie znasz mnie. - Ale poznam i strasznie się cieszę - powiedział z uśmiechem po czym puścił mi oczko.