Wysiadłam, z wielkim bananem na twarzy wraz z Amelką, z auta i ruszyłyśmy w stronę drzwi.
-Schowaj się aby cię nie widzieli -powiedziałam do dziewczyny. Gdy już stała troszkę dalej zadzwoniłam dzwonkiem. Długo nie musiałam czekać aż drzwi się otworzą. Gdy zobaczyłam Olę uśmiechnęłam się jeszcze bardziej a ona spojrzała na mnie dziwnie- Hej -powiedziałam radośnie
-Znamy się? -zapytała a ja mi zszedł uśmiech z twarzy- Nie kojarzę cię sorry -powiedziała i chciała zamknąć drzwi
-Ty głupia cipo nawet własnej przyjaciółki nie poznajesz? -zapytałam a ona staneła jak wryta
-Ja pierdole -powiedziała zatykając rękoma usta- Blondyna -krzyknęła ale pokazałam żeby była ciszej- Miałaś przyjechać jutro!
-Tak powiedziałam ale dzisiaj przyjechałyśmy -specjalnie tak powiedziałam aby zaczaiła że nie jestem sama
-Z kim?
-Możesz już wyjść -powiedziałam z uśmiechem a po chwili obok mnie pojawiła się brunetka przez co Ola prawie dostała zawału
-Boziu! -krzyknęła przytulając nas jednocześnie- Chodźcie -po jej słowach wziąłyśmy walizki i poszłyśmy za nią do salonu gdzie siedziała reszta. Pierwsza weszła Olka potem Amelia a ja stałam za nią
-Amelia! -krzyknął Mati i przyszedł ją przytulić się się odsunęłam.
-Hejka Mati -powiedziała a po chwili wzrok chłopaka spadł na mnie
-Znamy się? -zapytał a ja go zaczęłam mordować wzrokiem
-Tak Mati znacie się -powiedziała Ola
-Ja też jej nie znam -powiedział Kizo i Szpaku równocześnie
-Serio?
-A powinniśmy cię znać? -zapytał Patryk i to mnie najbardziej zabolało
-Nie no coś ty. Mam mieszkać z wami, w jakimś różowym pokoju a wy mi mówicie że mnie nie znacie?! Cudownie -powiedziałam po czym odwróciłam się i ruszyłam w stronę drzwi
-Agata! Poczekaj misiu! No stój! -krzyczał Patryk
-Przecież mnie nie znasz więc się odwal -powiedziałam i otworzyłam drzwi. Poczułam że zostaje przytulona od tyłu. Stanęłam i ściągnęłam jego ręce z mojej talii- Odwal się
-Przepraszam. W blond włosach nie wyglądasz jak ty
-To ciekawe jak wyglądam -prychnęłam
-Ślicznie. Bardzo ślicznie i ci pasują -powiedział a ja się zarumieniłam- Choć mała
-Spierdalaj -powiedziałam zamykając drzwi
-Możemy razem -gdy to powiedział poruszył dwuznacznie brwiami a ja się z niego zaśmiałam
-Śnisz
-O tobie -powiedział gdy wchodziliśmy do salonu przez co wszyscy się na nas spojrzeli.
-Blondyna! -krzyknął Olsza i podbiegł mnie przytulić co odwzajemniłam
-Agata tak strasznie mi przykro że cię nie poznałam -powiedziała Magda gdy się tuliłyśmy.
-Jest spoko Madziu
-Mam przyjaciółkę blondynę! -krzyknął mi do ucha Tomek na co się zaśmiałam
-Czemu ja nie wiem że moja córka jest blondynką? -zapytał Kizo
-Tak wyszło tatko
-W blond włosach wyglądasz lepiej -powiedział Zetha przytulając mnie
-No i gitara -powiedziałam i podeszłam do Szpaka. Pogadałam z nim, przytuliłam się a następny Żabson
-Że ja cię nie poznałem! Pasuje ci
-Wiem -powiedziałam dosyć głośno
-Choć pokaże ci twój pokój -powiedział Kizo
-Jak on jest różowy to ci wypierdole! -krzyknęłam za nim. Oczywiście zasłonili mi oczy abym nie widziała jaki ma kolor mój nowy pokój. Gdy weszłam zaczęli odliczać od trzech do zera. Gdy odsłonili mi w końcu oczy zobaczyłam pokój w kolorze jasno szarym. Przy oknie stało jasno różowe łóżko z białą pościelą i kolorowymi poduszkami. Ciemna szara szafa z lustrem na środku i różowym dywanem przed nią. Biała toaletka z lustrem i lampkami zawieszonymi na nim. Mój pokój był tak śliczny że nawet nie wiem co powiedzieć. Odwróciłam się do nich a z moich oczu popłynęły łzy szczęścia.
-Wy jebani idioci! Ja już się bałam że serio mam różowy pokój! -powiedziałam po czym starałam łzy
-No masz różowe łóżko -powiedział Kizo a wszyscy zaczęli się śmiać
-Jest śliczny
-No bo ja go projektowałam -powiedizała Magda
-A ja z nią -dodała Ola
-Ja też coś dołożyłam od siebie -dodała Amelia. Podeszłam do nich i wszystkie naraz przytuliłam
-Jesteście wspaniali -dodałam
-Teraz to zaczaiłaś? -zapytał Igor
-Teraz nie będę spała u ciebie Patryk -powiedziałam ze śmiechem
-A tak się cieszyłem -powiedział smutno
Rozmawialiśmy tak jeszcze chwilę po czym poszliśmy do salonu. Ja z Patrykiem zostaliśmy zmuszeni do robienia kolacji bo reszta jest bardzooo głodna. Nawet nie wiem kiedy zaczęliśmy się rzucać mąką i jajkami. Gdy już przestaliśmy zobaczyłam że nagrywa nas Olsza więc pokazałam mu środkowego palca do telefonu na co ten szybko uciekł. Cały czas się z nas i tego nagrania śmiali. Gdy wszyscy się najedli stwierdziliśmy że obejrzymy serial. Najpierw ja poszłam się umyć a po mnie Patryś. Myłam się chyba godzinę. Serio ciężko jest zmyć jajko ze włosów, a jeszcze gorzej mąkę. Gdy już wszyscy byliśmy ogarnięci, w między czasie chłopacy zamówili pizzę, zaczęliśmy oglądać. Poszliśmy spać dość późno. Leżałam jeszcze chwilę pisząc z Patrykiem po czym zasnęłam.
***
Siemka!
Nie wiem co się dzieje ale rozdział 48 nie chce się w ogóle dodawać. To staje się już męczące. A tak po za tym to dzisiaj wleci maratonik hah
1/6
Miłego💕
•szaraxrzeczywistosc•
CZYTASZ
Zostań ze mną... // Qry
Romance- Ja się tu wprowadzę dopiero w czerwcu - Wiem. Poprostu lubię cię wkurzać. - Pfff. Nie znasz mnie. - Ale poznam i strasznie się cieszę - powiedział z uśmiechem po czym puścił mi oczko.