Olga rujnuje wieczór panieński swojej siostry, a na drugi dzień przekonuje się, że to nie ona jest gwiazdą na ślubie! Tajemniczy Lotar powoduje popłoch w rodzinie pana młodego. Wszyscy szepczą i nie dopuszczają jej do pewnych tajemnic. W każdym ra...
Już w sprzedaż dostępna jest mojej książki ROZDZIELENI !!! 🥳😍🎉
Poniżej wspaniałe grafiki wykonana przez moich PATRONÓW. DZIĘKUJĘ!!!
Przygotowaliśmy dla Was pare cytatów, abyście poznali wreszcie Annę i Jamesa. To bardzo gorąca i wybuchowa para, której perypetie wprost Was pochłoną. Na końcu mały fragmencik.
To nie tylko bardzo gorący romans w wątkami historycznymi, soft erotic. To opowieść o rodzinie, o jej losach na przestrzeni 115 lat i opowieść o walce o marzenia, bo przecież warto o nie walczyć, prawda?!!!
A 13.02.2022 pojawi się już w sprzedaży Vigo. Mroczne serce
(dwa rozdział dostępne są tu na Wattpadzie).
Buziaki IIF
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mały fragmencik: "Rozdzieleni":
- Jesteś pamiętliwa, Anno – powiedział, wpatrując się w nią z zaciekawieniem. – Ale mi się te twoje akty szalenie spodobały. Wyglądasz na nich niesamowicie.
Anna aż przystanęła i wpatrzyła się z niedowierzaniem w jego roziskrzone oczy.
– Myślisz, że to ja jestem na tych obrazach? – zapytała, chcąc się upewnić, czy dobrze go zrozumiała.
– A nie?
– Nie, James – odpowiedziała z wielką satysfakcją. – Przykro mi, że muszę cię rozczarować. Ale jeżeli masz jakieś problemy... – Wymownie spojrzała na jego rozporek, tak aby nie miał wątpliwości, o czym mówiła. – To bardzo proszę, korzystaj z tych obrazów. Wyobrażaj sobie, że to ja na nich jestem.
James uśmiechnął się z uznaniem. Nachylił się odrobinę i wyznał:
– Przy tobie nie mam żadnych problemów, Anno. Wręcz przeciwnie.
Anna odrobinę się speszyła. Odchrząknęła, poczuła ciepło na policzkach, lecz mimo to ze stoickim spokojem rzekła:
– Proszę bardzo. Pozostała ci tylko wyobraźnia i te moje obrazy. Baw się dobrze.
