Pov. Kinga
Jak zwykle w wakacje wstałam trochę później była święcie przekonana, że moich rodziców już dawno nie ma w domu. Jak najwidoczniej się pomyliłam poniewwż z chodząc na dół zauważyłam moją mamę. Najwidoczniej się stresowała ponieważ chodziła jakaś zdenerwowana po kuchni.
~(M) mama(K) Kinga~
K: Hej mamo
M: hej hej a co ty tak wcześnie wstałaś?
K: jak wcześnie przecież jest 9
M: faktycznie
K: mamo co się dzieje że jesteś taka zestresowana
M: no dobrze więc tak pamiętasz jak rozmawiałaś że mną na temat tego spotkania tik tokerów w USA
K: no pamiętam a co
M: kupiliśmy ci bilety polecisz z Livią
Do cioci w LA na jakiś rok i będziesz tam chodziła do szkoły itd.my dojedziemy po tym roku i tam zamieszkamy z tatą
K: ale super
M: tak super tylko lot masz za godzinę
Więc się pakuj i tata cię zawiezie na lotnisko
K: a Livia
M: spokojnie Livia i jej rodzice wszystko wiedzą dalej szybko
K: okej już lecęZałożyłam to :
I włosy:
Ponieważ mam kręcone włosy musiałam coś wymyślić.
PS. Kinga jest doś niska na swój wiek i ma piegi i kręcone włosy a jen tata ma hiszpańskie korzenie
Miłego czytania podróż w następnym rozdziale 😊💞