najdziwniejszy talks ever

68 8 16
                                    

Deku: kaczan... łi łer fajf...

Baku: szat ap deku

Deku: k-kaczan... zabij mnie w łóżku

Baku: yyy sory wole Duparake

Deku: TY ŚMIECIU ONA JEST MOJA

Baku: ....to oznacza tylko jedno....

Deku: ....

Baku: wojna.

*bitwa*

Deku w myślach: sprytnie.... bardzo sprytnie.... ale mojej ostatecznej kombinacji nie przebije...

Baku: NIE WYGRASZ ZE MNĄ

Deku: nie dajesz mi wyboru... użyje kombinacji ataków których nauczył mnie internetowy mędrzec....

Baku: ??

Deku: NAZYWAM CIE, KATSUKI BAKUGOU!

Baku: *unieruchomienie*

Deku: a teraz... poznasz historie...

Baku: *pacza*

Deku: szedłem lasem... natrafiłem na hatke puchatka... wchatce siedział nikt inny jak....

KACPER RIETZ

Baku: *sh00k*

Deku: spytał mnie... "czy subskrybujesz mój kanał?".... wten pokazałem mu na mojej Nokii 3310 którą podarowała mi Chodakowska...

Pokazałem mu że subuje.... a on podarował mi błękitny miecz cienistego wiatera.... i to nim cie zabije...

Baku: CZEMU MNIE ZABIJASZ :C?

Deku: PONIEWAŻ NIE SUBSKRYBUJESZ GONCIARZA!!!!! *zamach aby go zajebać*

Baku: AAAAAAAAA!!!!!

Todo: ZGŁASZAM PRZECIW!!!!

Goście na ślubie: *paczą na Todo*

Ksiądz: Dlaczego zgłaszasz sprzeciw?

Todo: ON NIE ZASŁUGUJE NA TAKĄ ŚMIERĆ

Deku: ON NIE SUBSKRYBUJE GONCIARZA, MUSI UMRZEĆ

Todo: jest jeszcze coś....

*pauza budująca napięcie....*

Todo: ON GŁOSUJE NA TRZASKOWSKIEGO

Wszyscy: *sh00k*

Baku: NIEEEE TO NIE PRAWDA

Todo: DODATKOWO ZWALIŁ KONIA DO JEGO ZDJĘĆ, ZASŁUGUJE NA SPALENIE NA STOSIE!

wszyscy: NA STOS! NA STOS! NA STOS!

Baku: NIE TYLKO JA TU JESTEM WINNY

Wszyscy: *cisza*

Baku: TODOROKI MA ROMANS Z PILECKIM

Ksiądz: Lecz to nic złego-

Baku: ZWALIŁ KONIA DO JEGO ZDJĘĆ

wszyscy: *gasp*

Baku: W NIEDZIELE!!

wszyscy: *większy gasp*

Baku: w swojej prywatnej NIELEGALNIE OTWARTEJ W NIEDZIELE NIEHANDLOWĄ BIEDRONCE

Wszyscy: *sh00k*

Todo: TAK TO PRAWDAA!!!! JESTEM WINNYYYYY WRZUĆCIE MNIE DO WIĘZIENIAAAA *rozpacz na podłodze*

Baku: OTO ZNALAZŁEM PRAWDZIWEGO PRZESTĘPCE

Deku: ale i tak-

Baku: I WŁAŚNIE ZASUBSKRYBOWAŁEM GONCIARZA

Ksiądz: Ja odpuszczam tobie winy w imie ojca i syna i ducha świętego amen

Fbi: *zabiera todośka*

Deku: to wkońcu możemy wziąść ślub?

Baku: lol nie

*nadlatuje kirishima helikopterem i zabiera baku*

Uraraka: KOCHAM CIE *jeb na Deku*

Deku: JA CIEBIE TEŻ! I JESTEM W CIĄŻY

Uraraka: ?!?!?!?KTO JEST OJCEM?!?!!?

Deku: MINETA

Uraraka: TO NAJSZCZĘŚLIWSZY DZIEŃ MOJEGO ŻYCIA

*i żyli długo i szczęśliwie :3*

Ja chce za to nobla XDDD

Ta historia ma więcej sensu niż serie z Gacha Life/Gacha Club

na górze Deku, na dole Uraraka... Kaczkan ci wjebie 《czyli pierdolik z BNHA》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz