Misterio-Tajemnica Zuzanny Kowal

Rozdział 20

Zuzanna Kowal

Za pare miesięcy będę mamą z jednej strony zaczynam się cieszyć a z drugiej nie ale zobaczymy jak to będzie ciesze się  że mam wsparcie 

Adam Kobielak

Jestem dumny z mojej siostrzenicy tyle przeszła pogubiła się a teraz jest dawną Zuzą wiem że Krzysiek pomaga Zuzie i weźmie odpowiedzialność za dziecko Krzysiek zawsze był dobrym chłopakiem i liczę na to że kiedyś będą razem Emilka też fajnie postąpiła słyszałem o wszystkim w życiu Zuzy nareszcie zaczyna się układać moja dzielna siostrzenica 

Wojtek Niedzwiecki 

Emilka mówiła żebym odpuścił Zuzie ale nie wiem czy to zrobię wszyscy jej odpuścili ale ona rozbiła małżeństwo mojej przyjaciółki dobra odpuszczę jej ale kolegować się nie będziemy 

Krzysiek Zapała 

Wróciła dawna Zuza dziś ją zabieram do kawiarni ale ona o tym jeszcze nie wie 

-Krzysiek Hej Zuza ubierz się w coś ładnego i czekam na ciebie pod twoim blokiem 

-Zuza nie wiem co ty kombinujesz ale ok

10 minut później

Krzysiek Zapała

Zuza przyszła do mnie i poszliśmy do kawiarni 

W kawiarni 

- Zuza czemu mnie tu zabrałeś ?

- Krzysiek bo chciałem cię tu zabrać

- Kelner Dzień Dobry mogę przyjąć zamówienie 

- Zuza i Krzysiek tak

- Krzysiek Zuza zamawiaj pierwsza 

- Zuza ok to ja poproszę Szarlotkę z lodami i słabą kawę 

- Kelner a dla Pana ?

- Krzysiek ja poproszę to samo tylko kawę mocniejszą 

- Kelner Dobrze dziękuje 

kilkanaście minut później

Zuza i Krzysiek dostali swoje zamówienie 

- Zuza Krzysiek  dziękuje że mnie zabrałeś do kawiarni 

- Krzysiek nie masz za co dziękować 

- Kelner Przepraszam mogę już zabrać ?

- Krzysiek tak i od razu poproszę rachunek 

- Zuza ja zapłacę 

- Krzysiek ja zapłacę Kartą będzie 

- Dobrze 

- Zuza ja zapłacę zrobiłeś mi niespodziankę to zapłacę

- Krzysiek nie 

- Kelner To będzie 26 złotych 

- Krzysiek Dobrze Dziękuje 

- Kelner Dziękuje i zapraszam ponownie

Zuzanna Kowal 

Z kawiarni poszliśmy na spacer Krzysiek odprowadził mnie pod dom zapraszałam Krzyśka do siebie to powiedział że jutro rano wstaje do pracy i nie chcę mnie budzić podziękowałam jemu za fajny dzień i każdy poszedł w swoją stronę