Inne spotkanie | Ahsoka i Anakin

2

*Coruscant , Krążownik Republiki *

Rex stwierdził w myślach że zna ten głos... To głos... głos... Ahsoki

Ahsoka wylądowała niezbyt gładko... Ma to po Anakinie .
Ze statku wyszły tylko Rafa i Trace, Ahsoka skłamała że musi coś jeszcze zrobić, choć tak na prawdę musiała ochłonąć , wiedziała że na tym statku znajduje się w 100% Anakin i 501 Legion.
Nie była gotowa na spotkanie z nimi ? A może po prostu to Jeszce nie czas na to? Albo nie chce się z nimi spotkać?
... Wszystkie wspomnienia wróciły... Te dobre - bitwy z Anakinem ,Rexem , Obi-Wanem i resztą, treningi Jedi , spotkania z Padme ... Ale też te złe- oskarżenie o zamach ,ucieczka ,zdrada Bariss , odejście z Zakonu , zostawienie Anakina...
Ja mam mu w oczy spojrzeć?- zastanawiała się, w pewnym momencie łzy napłynęły jej do oczu.

Tym czasem Rafa i Trace wyszły na rampę statku , na przeciw nich stanął Admirał Yularen, Rex i kilkanaście innych klonów i... Jedi ,Anakin Skywalker .
-Proszę o okazanie licencji pilota ,natychmiastowo- zarządził Admirał .
-Licencji...? - Trace była przerażona.
-Tak licencji,posiada ją w ogóle Pani?
-Taaa...ak... - młodszej Martez plątał się język .
-Ugh...- Rafa walnela się ręką w głowę
- Czy to wszyscy z załogi? Nasze skanery wykryły 3 oznaki życia, ktoś tam Jeszce jest?
-Emm...-Trace nie wiedziała co odpowiedzieć.
-Przeszukać statek!- wydał rozkaz admirał Yularen.

Ahsoka słyszała całą wymianę zdań i wiedziała że słyszy Anakina. Powoli zaczęła schodzić po rampie . Wciąż miała łzy w oczach...
- Nie trzeba ... Jestem tu tylko Ja... Rycerzyku ...
Anakina zamurowało.
-Smarku? -zauważyć można było łzy w jego oczach
-Chwila... To wy się znacie? - zauważyła Trace.

************
Dziś trochę krócej ,ale to jeszcze nie koniec przygód Ahs i Anakina 😃😉