If I Were A Human... || n.h. & l.p.|| PL

Chapter 3: What Is Happening To Her?

Holly's POV

Czuwałam na Zaynem. Narazie nic mu nie grozi. Gdy Malik poszedł do łazienki, skorzystałam z okazjii i poszłam poszukać Natalie. Nigdzie jej nie było, wraz z Niallem. Gdy zrezygnowałam z dalszego szukania, poszłam do łazienki.

- Ty, Malik - zaczęłam.

- Znamy sie?- odpowiada wystraszony

- Ty mnie nie znasz, ale Ja Ciebie znam, haha - zaczęłam się smiać - dobra, masz być grzeczny, inaczej będzie źle - dodałam i znikłam. Mulat chyba się przestraszył. Było można to powiedzieć po jego minie. Znikłam, lecz pojawiłam się przed barem. Zdziwiło mnie to. Tak samo zdziwiło mnie to, co zobaczyłam.

Molly's POV

Poszłam do łazienki. Tak jak każdy w życiu potrzebuje. Gdy wróciłam. Poszukałam Niall'a. Nie było go nigdzie. Wyszłam na dwór i się wkurzyłam.

- Horan?! - odparłam przyglądając się uważnie temu zjawiskowi. Nic nie odpowiedział. Już wiedziałam, że to będzie gruba rozmowa. Dziewczyna przy której blondyn stał zniknęła - Tak jak jej najwyraźniej bff też. Coś mi nie pasowało. 

- Dla..czego?! - Odparłam. Czułam że coś pomiędzy nimi jest.

- Kochanie, przepraszam. Pomyliłem cię z nią. - powiedział blondyn. Było widać że żałuje tego. Podszedł do mnie i mnie przytulił.

- No dobrze... Mam nadzieje że to ostatni raz... - dodałam i nasze usta złączyły się w pocałunku. Obydwoje stwierdziliśmy że mamy dosyć, więc zaczeliśmy zbierać się do domu

- Gdzie Zayn? - spytał Niall.

- Hmm... nie wiem, ostatnio widziałam go zanim poszedł do łazienki.

- Zadzwonię do niego - powiedział blondyn

- Zayn? - spytał chłopak.

- Noo, a kto inny? - Zayn zaczął się śmiać.

- Bracie! Gdzie jesteś?! 

- Koło baru, a co?

- No nic, my się już zbieramy, więc.. Chciałam Tobie tylko powiedzieć że idziemy. Wszystko dobrze? - westchnęłam

- No tak, a co miałoby się dziać 

- No nic.. Nie wiem, masz po prostu taki zdenerwowany głos, bracie, co się dzieje? 

- No nic się nie dzieje - odpowiada chłopak

- Znam Ciebie za dobrze. No dobra, jak będziesz chciał to ze mną o tym pogadasz. Do zobaczenia, buziaki - odparłam i rozłączyłam połączenie. Coś z Malikiem mi nie pasowało. Był... Przestraszony? Nie, to raczej nie prawda. Z Niallem poszliśmy do jego domu. Położyliśmy się razem na jego miękkim łóżku. Przytuliłam się do niego i tak zasnęliśmy...

Natalie's POV

Czy... czy to był Niall? Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam w parku, zakochałam się. Nie mogę się w nim zakochać - jest demonem. Ugh... Jest taki słodki, te jego błękitne oczy... Ahh... Nikt nie może się dowiedzieć. NIKT. Kiedy wracałyśmy z Holly, rozmyślałam o nim. I tak nie mam szans u niego, ma dziewczynę i ją kocha. Z zamyśleń wyrwał mnie głos bff.

- Hey Nati! O czym tak rozmyślasz?

- A tak o życiu... - skłamałam. Nigdy nie kłamałam, nigdy nie kłamię i nigdy nie mogę kłamać.

- Nie kłam - powiedziała stanowczo. Poczułam że moje nogi się uginają. Poczułam ból, ból w nogach. Upadłam na ulicy. Holly szybko do mnie podbiegła i kucnęła przy mnie.

- Natalie! Wszystko wporządku?! - zapytała próbójąc mnie podnieść. Nie miałam siły. Holly zwołała Liama a ten podjechał swoim samochodem. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Było mi strasznie zimno, nie mogłam ustać na swoich nogach ani nic nie mówiłam. Bolała mnie też strasznie głowa. Gdy podjechaliśmy pod nasz wspólny dom, Liam mnie zaniósł do mojej sypialni a potem oboje usiedli obok mnie.

- Liam, co jej jest?! - wrzasnęła Holly na Liama. Liam zadzwonił po domowego lekarza który był u nas w domu po 10 minutach. Lekarz mnie dokładnie zbadał i już było wiadomo powód...

- Pani Hood zaszkodziła tabletka. Nie mogę ustalić jaka to była lecz to przez nią się tak czuje... - powiedział lekarz do Liama i Holly. Oboje już wiedzieli że to przez tą tabletke zapachu...