Wypad do klubu

2 1 0
                                    


Dzisiaj dzień ja codzień. Wstałam, zrobiłam szybki mejkap, ubrałam się w dżinsy z dziurami oraz top tommyego hilfigera.

Następnie wyszłam z domu do pracy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnie wyszłam z domu do pracy. Po przyjściu do roboty, okazało się, że szef zatrudnił nowego kelnera, od razu wpadł mi w oko. Podeszłam bliżej i powiedziałam:

- Cześć! Ania jestem. - powiedziałam
- Cześć! Michał jestem, miło mi. - odpowiedział.
- Jak życie? - zapytałam.
- W porządku. Może wyskoczymy dzisiaj po pracy do klubu? - powiedział.
Nie miałam z klubem zbyt dobrych wspomnień, ale szkoda stracić takie ciacho.
- Jasne to na którą? - zapytałam.
- O 19 pod Twoim domem? Szkoda, żeby taka ślicznotka do klubu szła sama. Podjadę po Ciebie. Cześć piękna. - powiedział i puścił oczko.
Hej. - powiedziałam.

Kurcze, tak mi wpadł, w oko, że przez cały dzień nie mogłam się skupić na pracy. Ten jego uśmiech, te niebieskie oczy, ten zarost, ohhh. Już muszę go mieć przy sobie. Poczuć go, tą bliskość, te spojrzenie. Po rozkojarzonym dniu w pracy, przyszłam do domu, poprawiłam makijaż, zrobiłam loki, ubrałam czapkę i wyszłam przed budynek.

Tam w swoim czarnym bmw czekał już na mnie Michał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tam w swoim czarnym bmw czekał już na mnie Michał.

Tam w swoim czarnym bmw czekał już na mnie Michał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Hejka! - powiedziałam wchodząc do samochodu.
- Witaj kotku! - powiedział puszczając oczko.
- To lecimy? - zapytałam.
- No jasne, wsiadaj. Tylko zapnij pasy mała. - powiedział.

Wsiadłam. Jechaliśmy bardzo ostrożnie. Nie przyspieszał to najważniejsze. Gdy jechaliśmy to łapał mnie za udo. Miałam dosyć, krótką sukienkę, wiec czasami zdarzyło mu się dotknąć majtki. Kiedy dojechaliśmy do klubu to Michał wysiadł z auta, podszedł i otworzył mi drzwi. Co najlepsze nie byliśmy jeszcze parą i znaliśmy się dopiero jeden dzień, a już chodziliśmy za rękę i mówiliśmy do siebie czułe słówka. Kiedy weszliśmy do klubu, była masa ludzi, ale Michał brał mnie pod pachę i szliśmy razem. Tańczyliśmy razem całą noc. Wypiłam ponad 5 drinków. W pewnym momencie, gdy siedzieliśmy przy stole VIP, powiedziałam Michałowi, że muszę iść się załatwić. On powiedział, że nie będzie zostawiał takiej księżniczki jak ja i pójdzie ze mną. Zgodziłam się, bo czemu nie? Pomimo tego, że go znałam dopiero jeden dzień to ufałam mu, w stu procentach i byłam przekonana, że chcę z nim iść przez resztę życia. Kiedy wstaliśmy od stołu, wyszeptał mi na uszko „Chcesz tego mała?", wiadome było o co chodzi, ale że byłam pod wpływem alkoholu to zgodziłam się bez żadnego zawahania. Zamiast pójść do toalety, zaprowadził mnie do Sex Rooma. Były tam czerwone ledy, duże łóżko i ogromna zasłona. Kiedy tam weszliśmy to zasłonił zasłonę. Rzucił mnie na łóżko, przysunęliśmy do siebie twarze i zaczęliśmy od francuskiego pocałunku. Kiedy się całowaliśmy, on schodził niżej, najpierw ściągnął wszystko co mam, a potem delikatnie złapał za piersi i języczkiem po nich przejeżdżał. Językiem zjeżdżał coraz niżej, aż powiedział „rozszerz nogi", a potem zaczął wylizywać wszystko z mojej cipki. Powiedział, żebym zdjęła z niego wszystko, tak też zrobiłam. Schyliłam się po telefon, bo spadł z półki, a on się przybliżył i od tyłu delikatnie we mnie wszedł. Nie była to moja ulubiona pozycja, a więc wyszeptałam mu na uszko czy możemy od przodu. On jak najbardziej się mnie posłuchał i wszedł od przodu. Troszkę mnie wymęczył, nie powiem. Po skończonym seksie, spytał się „Jak było kocico?", było niesamowicie dobrze. Nie wiedziałam, że z tego można odczuwać, aż taką przyjemność, była cała spocona, więc już chciałam wracać do domu. Więc ubraliśmy się i wyszliśmy. Kiedy wracaliśmy do domu, on pomiział majtki i oznajmił „Dobrze było mała". Kiedy wróciłam do domu, rozebrałam się, zmyłam makijaż i położyłam się spać. Bolały mnie całe nogi.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 25, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Szczegół podąża za Anną... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz