17

889 46 28
                                    

Upośledzeni ludzie
————————————-

Draco: Jestem gejem

Draco: Albo bi

Draco: Ale biorąc pod uwagę to, że nie kochałem mojej dziewczyny

Draco: Co jest okrutną prawdą

Draco: Jestem gejem

Harry: No ja też

Harry: Tego nie było

Harry: Co tam u was?

Pansy: Ja myślę nad tym jaki świat byłby piękny gdybyście byli razem

Ron: Popieram Pansy

Harry: No chyba was posrało

Harry: Nie jestem gejem

Pansy: Ja wiem swoje

Ron: Ale przed chwilą się do tego przyznałeś XDD

Harry: No chyba napisałem, że tego nie było debilu

Ron: XDDD

Pansy: Draco... może łaskawie mógłbyś wyznać Panu Potterowi miłość?

Ron: Zabrzmiałaś jak Snape XDD

Pansy: Wypluj te słowa!!

Draco: Tego jeszcze nie było

Draco: Żeby wyznać komuś miłość podczas konwersacji z ziomkami (i wrogami hehe)

Harry: Bądź wyjątkowy- bądź inny

Draco: Czyli czekasz na to?😏

Harry: Nie zaprzeczam

Pansy: O KURWA RÓBCIE SS!!

Draco: Także Harry Potterze...

Draco: Czuj się jedyny i niepowtarzalny, nie tylko ze względu na swoją bliznę, ale nie ważne. Jesteś jedyną osobą w której się zakochałem przez całe moje marne życie i tak naprawdę mogę nazwać Cię moją pierwszą, wyjątkową miłością, bo moje uczucia do Ciebie są jak miłość Rona do piwa kremowego, jak Hermiony do książek i jak Pansy do ognistej.

Draco: Mimo tego, że twoje humorki są nie do zniesienia to i tak Cię kocham i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej.

Draco: Moje życie bez Ciebie jest jak Hogwart bez magii, jak Pansy bez mugolskich fajek, jak Ron bez rudego koloru włosów, jak mój świat bez ciebie skarbie...

Draco: Jesteś moim powodem dla którego chcę codziennie wstawać i iść do wielkiej sali, żeby Cię zobaczyć.

Draco: Moja miłość z dnia na dzień staje się jeszcze silniejsza, a to, że ta przebrzydła siostra wieprzleja się do Ciebie klei, jeszcze bardziej mam ochotę Cię pocałować i krzyknąć całemu światu, że jesteś tylko mój.

Draco: Kocham Cię Harry Potterze

Pansy: O KURWA CO TU SIĘ WŁAŚNIE ODJEBAŁO?!

Ron: O kurwa to się dzieje na serio

Hermiona: Co tu się właśnie stało?

Pansy: Nie to się nie dzieje

Pansy: Nie no, to musi się dziać

Pansy: Pojebana akcja

Harry: Wzruszyłem się...

Harry: To było piękne, mimo tego, że na pozór wydaje się głupie

Harry: Brakowało tylko określenia ,,Jak śmierciożercy bez Voldemorta"

Harry: Kurwa mać uwiodłeś mnie tym

Draco: Mogę uznać to za wyznanie miłosne?

Harry: Oczywiście, że tak

Pansy: O KURWA TAAAK

Pansy: MÓJ SHIP STAŁ SIĘ REALNY!!!

Ron: Mój mózg nie dowierza

Hermiona: Twój mózg jest za mały, żeby przyswoić tak potężne informacje.

Pansy: XDDDD

Ron: Ale co tu się właśnie odwaliło

Ron: Ale kurwa

Pansy: DRARRY IS REAAAALLL

Ron: bvjjvjvjvjvjvivicisjbwvdgejeks

Pansy: Kurwa poszli se gdzieś

Ron: Pewnie poszli cimcirimci

Hermiona: Nie zdziwiłabym się jakby tak było

Pansy: No w końcu Draco długo na to czekał

Ron: No wiesz

Ron: Oni są ORYGINALNI

Ron: Pewnie robią to w Wielkiej Sali

Pansy: Racja

Pansy: Albo pod biurkiem Snape'a

Ron: Albo na oczach Neville'a

Pansy: O kurwa

Pansy: Biegnę do was

Hermiona: Jezu lecę do pokoju chłopców

Pansy: KURWA JAKIE HASŁO

Ron: Cytrynowy sorbet

Ron: Ale nie ma tu ich

Pansy: KURWA U ŚLIZGONÓW

Pansy: U DRACO ON MA WŁASNY POKÓJ JAK PREFEKT

Hermiona: To ich tam zostawmy

Ron: To zapraszamy Parkinson na kawę czy coś jak już jesteś xD

Pansy: Chętnie zostanę, nie chce iść do Pokoju wspólnego Ślizgonów, bo jeszcze coś usłyszę XD

Hermiona: To gdzie ty przed chwilą byłaś?

Pansy: Najpierw byłam w bibliotece, ale byłam za głośno, więc poszłam na wieżę astronomiczną XD

Ron: Aaaaaa XDDD

Na to chyba każdy czekał

𝐓𝐚𝐥𝐤𝐬𝐲 𝐃𝐫𝐚𝐫𝐫𝐲Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz