~𝓅𝓇𝑜𝓁𝑜𝑔~

51 6 0
                                    

Nie chcę,  nie chcę w ogóle wchodzić do środka.

Stanałem przed szkołą i zacisnąłem dłonie na marynarce od mundurka. Przełknałem głośno ślinę . Czułem dokładnie jak przezroczysta, klejąca substancja spływa w dół mojego gardła. To było trochę obrzydliwe

Tak bardzo nie chciałem wchodzić do tego okropnego budynku. Bałem się go już od dłuższego czasu, od czasu pewnego..... przerażajacego incydentu.

Poszedłem krok naprzód. Później drugi, trzeci, czwarty, piąty... I kolejny i kolejny a każdy następny był coraz gorszy.

Już stanąłem w szkolnych drzwiach, już prawie osiągnałem sukces, gdy nagle poczułem jak ktoś agresywnie trąca mnie w ramię i popycha w bok

-Spierdalaj Seungmin - zasmial się szyderczo Felix, jak zwykle już od rana rujnując mój cały dzień.

Nazywam się Kim Seungmin , jestem w drugiej klasie liceum i od dłuższego ju,z czasu padam ofiara szykan największego szkolnego rozrabiaki - Lee Felixa.

--------

Hej jak wam się podoba prolog ? Na wstępie przepraszam za błędy dopiero zaczynam moją przygodę z pisaniem, więc czasem może nie być perfekcyjnie

Niespodziewana Miłość ~felix&seungmin~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz