~7~

214 15 0
                                    

Ważna informacja na dole przeczytaj będę wdzięczna ❤️❤️
Miłego czytania


Rano obudziłam się późno  bo przed 12 chyba przez to wszystko poprostu za dużo nie spałam i musiałam teraz odespać Blake'a już nie było koło mnie a spał ze mną więc pewnie zszedł na dół więc to samo zrobię zaraz ja. Ubrałam kapcie i zeszłam po schodach w drodze już z góry widziałam jak Noah i Blake nagrywają tik toka.

- Róbcie śniadanie 🍳 Królowa 👑 idzie - zawołał Chase zaczełam się śmiać

- No hej tak chłopaki zanim zaczniecie się mnie pytać obaj macie te swoje kocie ruchy i dajcie mi spokój z wybieraniem jednego - powiedziałam do Noah i Blake'a

- skąd wiedziałaś że o to będziemy pytać - spytał Noah

- Magic 🧝‍♂️ - zaśmiałam się - hej - powiedziałam podchodząc do Blake'a i całując go w usta 💋

- no hej - odpowiedział - Ale przyznaj że to ja mam lepsze ruchu - powiedział mi na ucho a ja się zaśmiałam

- Czy wy... - Noah

- Tak jesteśmy razem - Lauren

- Stawiam że nie potrwa ten związek dłużej niż tydzień - powiedział Tayler a ja na niego spojrzałam

- Proszę?! - zapytałam

- No głucha jesteś powiedziałem..

- Wiem co powiedziałeś tylko dlaczego tak sądzisz?

- Wiem jaki jest Blake  zobaczy wypindrowaną lalę i rzuci cie a ty wsumie jakoś za bardzo nie umiesz trzymać się jednego chłopaka  - powiedział

- To samo mogę powiedzieć o tobie - powiedziałam a oczy Taylera spojrzały
Na mnie - na co się tak gapisz

- Wiesz co myślałem że się szanujesz ale najwidoczniej wolisz facetów którzy chcą tylko przelecieć

- Tak samo jak ty Sommer? - odpowiedziałam chamsko i przytuliłam się do Blake'a a on objął mnie swoją ręką.

- Nie wtrącaj w to Sommer i nie nie jest tylko po to żeby ją przelecieć tak jak ty - powiedział

- Skoro sądzisz że jestem tylko do przelecenia to nie masz po co tu być pakuj się i wracaj tam skąd przyleciałeś a nas zostaw w spokoju - powiedziałam i wszyscy patrzyli się na mnie - Nie słyszysz co do ciebie powiedziałam WYPIEPRZAJ STĄD

Tayler poszedł się spakować a wszyscy razem ze mną zaczęliśmy jeść śniadanie 🍳 na moim udzie ciągle czułam rękę Blake'a zaczęłam delikatnie  gładzić dłoń chłopaka i z tego co zauważyłam uśmiechnął się on pod nosem po 15 minutach siedzenia po schodach zszedł  Tayler podeszłam do drzwi wyjściowych i je otworzyłam Tayler wyszedł a ja...

- Lau...- trzasnełam drzwiami w oczach zbierały mi się łzy więc skierowałam się na schody weszłam do pokoju i dałam spłynąć moim łzą było mi mega cholernie przykro że Tayler mnie za taką ma było mi przykro że straciłam mojego najlepszego przyjaciela  w cudzysłowiu
Po dobrych parenastu minutach ktoś zapukał do moich drzwi był to Noah

- Wejdź - powiedziałam

- Jak się czujesz? - zapytał podchodząc do mnie

- Źle - odpowiedziałam

- Lauren mi też się nie podoba to co powiedział Tayler i jestem mega na niego wkurzony ale on w jednym ma rację.... Blake owszem na początku jest kochany ale ma też co innego... Skłonności do zdrad I patrzenia na inne laski w sposób pożądania i nie chce żebyś potem płakała przez niego - Noah cały czas przy mnie klęczał

"Który z nich będzie mój ? „ - T.H K.C  - ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz