Punkt widzenia Zakuro
No to jedziemy.
Jako, że nie mamy jeszcze prawa jazdy, wzięliśmy Autokar. Wysiedliśmy na ostatnim przystanku, ale nasz cel był 15 minut od przystanku.15 minut później
Dotarliśmy na miejsce.
Zapomniałam wam powiedzieć, gdzie jechaliśmy. Naszym celem było Udo-Jingū.Malowniczo położona świątynia w Nichinan. Oglądaliśmy widoki, które były piękne, a oglądanie skał i czystej wody w morzu było bardzo uspokajające.
Gdy tak przechodziliśmy po kładkach zobaczyliśmy coś... dziwnego?
Tak jakby, duża fala, zmierzająca w naszą stronę.Punkt widzenia Keijirou
Ta fala nie była jak tsunami, ale była dość duża.
Nagle winny powstania fali wyłonił się na kilka sekund.-CO TO JEST?!- wołali przechodnie
No i rzeczywiście. To była najdziwniejsza rzecz którą zobaczyłem w moim życiu.
To był taki wielki wieloryb. Wyglądał jakby zaraz miał coś zjeść. Zawsze z otwartą paszczą. Zrobiłem temu czemuś zdjęcie, a następnie zadzwoniłem do odpowiednich służb;
na Policję i na Pogotowie.No i co wydarzyło się dalej...
CZYTASZ
Dwa światy
FantasyNastolatkowie, Keijirou oraz Zakuro żyli spokojnie w Nichinan, do czasu gdy miasto Atakują kreatury, które nie powinny istnieć od tysięcy lat. Japonia jest regularnie atakowana przez ogromne stwory, jednak pewnego dnia Zakuro odczytuje SMS'a od swoj...