Rozdział 1. Wejście

13 3 0
                                    

   Cześć, mnie już znacie. Mam na imię Nadia. Miałam przyjaciólke Cleo, lecz zniknęła z mojej wyobraźni. Postanowiłam powrócić do wielkiej krainy słodkości, aby sprawdzić co się stanie. Nie spodziewałam Się, że tyle przygód mnie spotka. Więc weszłam do wielkiej krainy, i spotkało mnie wiele i to wiele przygód.
  
                              *   *   *

-Jaką by tu Sobie przyjaciółkę wymyśleć? Może Nicol? Dobry pomysł! Teraz trzeba wymyśleć znów tą krainę. - powiedziałam, i starałam się wyobrazić krainę od nowa.

    Gdy już wyobraziłam Sobie tą krainę, niespodziewałam się tego co zobaczyłam. Widziałam wiele osób, budynków, poprostu miasto! Wielkie miasto, tuż przed wejściem do świata, napisane było : Cukierkowo
    Tak długo mnie nie było, że wybudowali miasto, i to całkiem duże. Więc weszłam do Cukierkowa. Były domy z pierników, bloki mieszkalne z wielkich herbatników! Okna były z jadalnego szkła! Było pewnie słodkie, jeżeli tutaj są! Tutaj przecież są tylko słodkie przedmioty! Było tak słodko, że ledwo wytrzymywałam! Chciałam to zjeść! Wszystko!

                            *   *   *

-Cześć! Jak masz na imię? - zapytałam uprzejmie.

-Witam, mam na imię Marek. - opowiedział

-Hej Marku. Chciałbyś ze mną pójść i się pobawić, na tamtym placu zabaw? - zapytałam

-Chętnie, ale muszę iść na obiad. Przepraszam. - oznajmił, i wszedł do wielkiego bloku.

-Musiałabym poszukać kogoś do zabawy, bo nudno tak samemu. - pomyślałam

                            *   *   *

     Gdy podeszłam do miejsca z basenami, nie mogłam uwierzyć że one nadal tam stoją! I jakie popularne są! Kolejki miały chyba z jakieś 50metrów! Poszłam do jedej z kolejek i nawet spotkałam wiele miłych osób, jedną z nich była Karolina, czasami miała napady głupawki, ale jej przechodziły. A nasza rozmowa wyglądała tak:

-Hej - mruknęłam. - Jak masz na imię?

-Mam na imię Karolina. - odpowiedziała.

-Bardzo ładne imię! - powiedziałam miło. - Ja mam na imię Nadia.

-Też ładne imię. - oznajmiła.

-Dziękuję. Masz ochotę Się pobawić? - zapytałam.

-Jasne! - odparła. - Uwielbiam Się bawić!

Wtedy poszłyśmy Się pobawić. Było super, najbardziej podobało mi się to, jak na trampolinach skakałyśmy, a ona pokazała jak robi salto, powiedziała że ćwiczy stanie na rękach! Ciekawe czy jej się to uda!
Gdy już zapadła noc, musiałam wracać do domu. Dobrze że mogę tu zawszę wrócić, lecz następnego dnia muszę wymyśleć moją przyjaciółkę. Jutro będę myśleć, dzisiaj jestem zmęczona.

Cukierkowa Kraina I wielka przygodaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz