Instagram | Felivers❤// Zawieszone

84 Pisane inaczej

Siedziałem właśnie w studiu jak przyszło mi powiadomienie na telefonie. Jak się okazało z Instagrama, bo moja księżniczka mnie oznaczyła. Gdy zobaczyłem post oniemiałem, nie wiedziałem co mam zrobić.

Zboro- Konrad co się stało?- zapytał ze śmiechem

K- Wiedziałeś... Wy wszyscy wiedzieliście o tym...Prawda?

Mani- Może...

K- Dlaczego nic nie powiedzieliście?

Zboro- Bo o tym Paula powinna ci powiedzieć... I zamiast tu siedzieć to bierz dupę w troki i jedź do niej...

K- A co z piosenką?

Zboro- Skończymy ją kiedy indziej ... No jedź do niej

K- Spoko to narazie... Do jutra

Droga ze studia do Pauli zajęła mi około pół godziny.
Gdy wszedłem do domu nigdzie nie mogłem jej znaleść. W końcu skierowałem się do sypialni, gdzie ja znalazłem leżącą na łóżku nie zwróciła na mnie uwagi...

K- Kochanie?...

Nawet nie zareagowała. Kucnąłem przy niej i złapałem za rękę.

K- Kochanie nie płacz... proszę

P- Bardzo...jesteś zły?- zapytała nie pewnie

K- Dlaczego miałbym być zły?

P- Przecież to nam zniszczy kariery...- spojrzała na mnie

K- Nie wiem jak ty, ale ja się cieszę, że będę tatą... Nie ważne, że w tak młodym wieku...- powiedziałem i ja pocałowałem

P- Naprawdę się cieszysz?

K- Tak... Mam jedno... no w sumie dwa pytania do ciebie...

P- Pytaj...

K- Zawieszenie koncertów było spowodowane tym, że dowiedziałaś się o ciąży?

P- Tak...

K- A twój płacz był spowodowany?...

P- Przestraszyłam, się tego wszystkiego i nie wiedziałam jak zareagujesz... Bałam się, że mnie zostawisz.

K- Nigdy cię nie zostawię księżniczko... Zapamiętaj to skarbie...

P- Teraz już to wiem kochanie...Położysz się obok mnie... Trochę mi zimno...

K- Jasne, że tak... Już się kładę tylko wezmę laptopa to coś obejrzymy...

P- Okiś misiu...

Po chwili już leżałem koło mojej księżniczki która od razy się do mnie przytuliła.

K- Kocham was...

P- My ciebie też kochamy...

Dałem jej buziaka i zaczęliśmy oglądać film....