Szatyn zauważył, że siła jego partnerki uległa dużej zmianie, gdyż praktycznie nawet nie ruszała się z fotela. Nie jadła, nie piła, nawet się nie myła. Wyglądem przypominała wrak pustego człowieka.
— Kochanie, dobrze się czujesz? — spytał ponownie, kiedy brunetka nie zaszczyciła go żadnym spojrzeniem, które mogło być oznaką czegokolwiek.
— Oczywiście — mruknęła, wpatrując się w okno, za którym rozpętała się burza. Przestraszył się. Czy czarne chmury były oznaką czyjegoś nieszczęścia?
CZYTASZ
Ocean Eyes
Teen FictionSłabe osoby jedna tragedia potrafi uderzyć dwa razy mocniej. Shaunee... to nigdy nie była twoja wina. *short story* ©nonamesory, pisane w 2020/ w 2022 przeszło drobne poprawki.