1

75 11 4
                                    

Dni mijały mi spokojnie Harry pojechał do Hogwartu a Tom miał dużo pracy. Uznałem, że dla zabicia czasu posprzątam... To chyba był mój błąd. Pod szafką znalazłem mój dziennik który pisałem jeszcze w azkabanie, złamał mnie.

Pamiętam ten dzień jak by to było wczoraj obiecałem Remusowi, że nigdy nie spędzi pełni beze mnie... A obietnicy się dotrzymuje.

Jednym ruchem różdżki spakowałem walizki i zmniejszyłem je do rozmiaru pudełka od zapałek. Odnajdę go, nawet jeżeli on nie chce mnie znać, w sumie kto chce znać martwego "przyjaciela"?

Gdy to czytacie jestem już daleko, kiedyś obiecałem pewnej osobie, że zawsze będę przy niej i mam zamiar dotrzymać obietnicy. Jeżeli wszytko pójdzie dobrze wrócę w przeciągu miesiąca.

            Syriusz

Napisałem krótki list i położyłem go na łóżku. Tak to ten moment... Teleportowałem się na skraj zakazanego lasu i zmieniłem w psa. Pierwszym miejscem moich poszukiwań będzie Hogwart i okolice.

Było już późno więc nie martwiłem się o to czy ktoś mnie  zauważy, po prostu biegłem przed siebie ile sił w łapach. Dziś pełnia... Więc jeżeli jest w Hogwarcie musi być albo w lesie albo we wrzeszczącej chacie. Zdecydowanie szybciej będzie udać się do tego 2 miejsca.

Stałem już przy przejściu do chaty, obleciał mnie  strach jeżeli tam jest? Co mu powiem? "Hej to ja twój narzeczony Syriusz i ogólnie ja żyję? " No raczej nie...

Przymierzałem tunel i już byłem blisko.... Już prawie... Wychodząc z dziury ujrzałem go... Zawiniętego w koc i całego trzęsącego się. Szybko przy brałem ludzką postać i przytuliłem go. Nie zadał żadnego pytania. Po prostu w tulił się we mnie.

Jak ja go kocham..

####
Wiem nie jest najlepsze ale brakło mi weny...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 02, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

światło pełni-wolfstarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz