6

232 17 8
                                    

Teraz czas mija wolno. Leżę w szpitalu i czytam masę książek z tutejszej biblioteki. Rozmawiam z bliskimi i z osobami, które właściwie słabo znam. Od kiedy poznałam Jasona otworzyłam się na ludzi, żyłam chwilą. Tak jak on. Teraz to Jace się zmienił, już nie jest ryzykantem. Dziewczynom nadal się podoba, ale on nie ma zamiaru na żadną patrzeć. Wakacje się skończyły, więc teraz powinnam być w klasie maturalnej. Jason rzecz jasna skończył szkołę. Zdał maturę, ale na razie nie szuka pracy. Woli siedzieć u mnie. Dziwne, że go to nie męczy.

Któregoś dnia, gdy nie mogłam zasnąć zaczął mi śpiewać. Moja bezsenność odkryła jego talent. Zgodnie z jego nazwiskiem cudownie śpiewa. Ma niezwykle melodyjny głos. Nie chciałam wtedy spać, chciałam słuchać jego śpiewu tak długo jak się da. Nie udało mi się to, bo pod wpływem tych kojących dźwięków zasnęłam.

Teraz znowu siedzi przy mnie. Jason Nightingale, który jest obiektem westchnień dziewczyn. Od kilku dni ciągle coś mnie boli, płuca, głowa, wszystko. Leżę i patrzę na niego spokojnym wzrokiem. Nagle ból gwałtownie ustaje. Jason patrzy na mnie przestraszonym wzrokiem, wiem dlaczego. Aparatura wydaje przerażający dźwięk, podobny do budzika, ale bardziej natarczywy. Ostatnią rzeczą którą słyszę jest szept Jasona. Wymawia cicho moje imię i zaczyna śpiewać to samo co wtedy gdy nie mogłam zasnąć. Piosenka znów mi w tym pomaga. Ale teraz zasypiam na zawsze.

KONIEC

Mam nadzieję, że się podobało.

That What You AreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz