Książka tymczasowo wstrzymana!
***
Chciałam tylko zapomnieć.
***
Opowieść o tym, jak pewne wydarzenia potrafią wstrząsnąć życiem zwykłych ludzi.
***
Wiem że początek może być trochę nudny, ale obiecuję że od ok. od 3-4 rozdziału akcja zaczyna się ro...
Wiem że długo mnie tu nie było, ale miałam sporo na głowie. Nowego rozdziału nie było od początku sierpnia, za co bardzo przepraszam. Wiem że nie jest to rozdział, ale chcę tutaj wyjaśnić parę spraw, a mianowicie co i jak, gdyż jak najbardziej należą wam się wyjaśnienia.
Jest sporo powodów, dla których chwilowo zaprzestałam pisanie tej pracy. Na moim profilu jakiś czas temu pojawiła się nowa praca, w której pisanie bardzo się wciągnęłam. Do tego dochodzi nowy rok szkoły, co równa się mniejszą ilością wolnego czasu.
Dobra, ale przejdźmy do tego co z książką.
Przez ten czas moje wspomnienia co do akcji w poprzednich rozdziałach stały się trochę bardziej zamglone, dlatego przed ich pisaniem będę musiała sobie przypomnieć co się działo, jakie wątki muszę jeszcze wyjaśnić i jak potoczy się akcja. Co prawda - mam już zakończenie, którego będę się trzymała, ale nie chcę ominąć czegoś co jeszcze nie zostało wyjaśnione. Tak więc informuję, że ta "książka" zostaje na jakiś czas wstrzymana. Na pewno jej nie porzucę! Co to to nie. Chcę aby ta praca była w miarę sensowna, więc nie nastawiam się na pisanie jej na siłę z urwanymi wątkami. Jak znajdę więcej wolnego czasu, to zajmę się nadrabianiem ich, jednak jak na ten moment nie spodziewajcie się rozdziału.
Jeszcze raz przepraszam za to, ale trudno mi jest dokończyć tę książkę. Może gdy przypomnę sobie wątki, to będę miała większy zapał do kontynuowania tej pracy. Dziękuję tym którzy to czytają. Mimo że jest was tu niewielu, to macie specjalne miejsce w moim sercu. Mam nadzieję że chociaż kilkoro z was zostanie tu czekając na nowe rozdziały.
Swoją drogą, jeśli macie ochotę to możecie zajrzeć do mojej drugiej pracy, która od jakiegoś czasu jest dostępna na moim profilu (tytuł pewnie jeszcze się zmieni). Rozdziały w niej pojawiają się trochę bardziej systematycznie.
Dziękuję wam bardzo za to że tu jesteście. Do zobaczenia.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
