Po całym zdarzeniu pojawiły się przed nami panele, na których widniała wiadomość: "Gratulacje ukończenia Podziemia oraz pokonania Górskiego Giganta. Specjalne wyzwanie niebawem rozpocznie się dla wszystkich graczy. Bądźcie przygotowani, może to nastąpić w każdej chwili". W tym samym momencie pojawił się Pancernik, żeby nam pogratulować wygranej i poinformować o prezencie, który nam zafundowali "Ci z góry". Powiedział że zaprowadzi nas do niego mapa w naszej aplikacji. Nie mieliśmy bladego pojęcia co to może być. Spodziewaliśmy się wszystkiego. Wyszliśmy z bramy do normalnego świata, jak gdyby nigdy nic. Wszystkie nasze bronie jak i nowe ubrania zostały zastąpione tymi normalnymi. Poszliśmy za wyznaczonym dla nas miejscem na mapie, który prowadził nas do odosobnionej, lecz bogatej dzielnicy. Stanęliśmy przed drzwiami naprawdę ładnie wyglądającego domu, po czym dostaliśmy wiadomość: "Od góry: Witajcie w swoim nowym domu jak i bazie treningowej. Sprawdźcie również stan konta w aplikacji - dostaliście drobną zapłatę za wykonanie roboty." W aplikacji "Red Gate" mieliśmy dziwną walutę, która nazywała się, odkrywczo a jakże, RedCoin. Każdy z nas otrzymał po 100 RC (RedCoin), a w przeliczeniu jeden RC to 1000zł. Byliśmy zszokowani tym ile na tym zarobiliśmy, lecz po chwili doszło do nas, że jednak było to dość niewiele, patrząc na to, że od teraz będziemy cały czas ryzykować życie czyszcząc bramy. W końcu otworzyliśmy drzwi do budynku. Dom wydawał się jeszcze większy w środku. Przed nami był wielki salon połączony z kuchnią, wszystko urządzone modernistycznie i wypełnione technologią. Następnie obok stały schody prowadzące w górę i w dół. Na górze znajdowały się nasze pokoje, dla każdego oddzielny, zrobione według naszych gustów i upodobań. Natomiast na dole był garaż z dwoma sportowymi autami oraz trzema motocyklami. Obok widniała winda, która prowadziła jeszcze niżej, bardzo głęboko pod ziemię. Zjeżdżając na sam dół trafiliśmy do przeogromnego pomieszczenia, wykonanego z cholernie grubych betonowych ścian - była to nasza sala treningowa, w której mogliśmy się przygotować do następnych walk. Musieliśmy się pogodzić z naszą aktualną rzeczywistością i mieszkaliśmy beztrosko w domu, który otrzymaliśmy. Trenowaliśmy starając się przy tym zrozumieć wszystko to co się działo. Po jakimś tygodniu na nasze podwórko zajechało jakieś dziwne auto. Nikogo nie oczekiwaliśmy co nas jeszcze bardziej zaniepokoiło. Wyszedłem z domu i podszedłem do pojazdu. Wtedy zza przyciemnianej szyby usłyszałem "Kurwa Kernus, co ty tutaj robisz?!", które brzmiało bardzo znajomo. Szyba zjechała w dół i zobaczyłem Lewego siedzącego w aucie. Standardowo palił szluga. Okazało się, że Lewy również siedzi w Red Gate'cie. Prześmiewczo zapytałem czy nie chciałby się sprawdzić u nas w sali treningowej, na co szybko się zgodził. Zeszliśmy do podziemi. Stanęliśmy po przeciwstawnych stronach pola treningowego. Wszyscy przyszli poobserwować nasz pojedynek, a Nati miała sędziować. Przygotowywaliśmy się do walki, po czym przyjęliśmy bojowe pozycje. Nati zaczęła odliczać. W momencie wypowiedzenia słowa "start", pojawił się komunikat o tym, że właśnie zaczynało się specjalne wydarzenie. Zaraz po tym za każdym z nas pojawił się czerwony portal i wciągnął nas do swojego wnętrza... a w nim znajdował się tylko nieprzenikliwy mrok.

CZYTASZ
Red Gate
ActionSzóstka znajomych zostaje nagle wrzucona do innego wymiaru, w którym dowiadują się, że zostali wplątani w grę o własne życie i losy świata.