Sasuke: Hej Kakashi, mam taki problem. Bo chciałem wyjść za Naruto, ale nie mogę prosić jego ojca o błogosławieństwo odkąd on nie żyje. Kogo powinienem spyta-
Kakashi: Głupoty gadasz. Jasne, że możesz spytać Minato. Chodź, pokażę ci jak.
Kakashi: *kładzie na stół tablicę Ouija*
[Dla niewtajemniczonych. Ouija to taka drewniana tablica z napisanymi literami, używana przy seansach spirytycznych, "rozmowach z duchami"]
Kakashi: Hej, Minato. Czy błogosławisz małżeństwo Naruto i Sasuke.
Minato: *z zaświatów* A-B-S-O-L-U-T-N-I-E N-I-E
Kushina: *z zaświatów, mając atak fangirl'u* T-A-K!
Kakashi: Więc... masz już odpowiedź, Sasuke.
*Później*
Sasuke: *podchodzi do tablicy Ouija*
Sasuke: Chciałbym rozmawiać z Itachi'm.
Sasuke: *upewnia się, że nikt nie patrzy i szepcze* Itachi, błogosławisz, to małżeństwo?
Itachi: J-A-S-N-E! S-H-I-P-U-J-E T-O!
~Rokella
![](https://img.wattpad.com/cover/236709802-288-k826857.jpg)
CZYTASZ
Naruto Talks [SasuNaru i inne]
HumorTalksy z ryżowej opowieści o tytule "Naruto". Znaczną większość z shipem Sasuke x Naruto, więc jeśli tego nie lubisz, to nie czytaj. Będzie też trochę za innych, ale niezbyt dużo.