Niewiasto cudna
Wśród nocy mroków
Wieś zawsze brudna
Nie słyszy Twych krokówSmutkiem przejęta
Łzami zalana
Żałość niepojęta
A Ty znów samaIdąc wciąż drogą
Chcesz zginąć samotnie
Spotykasz się z srogą
Śmiercią okrutnieCoś poszło nie tak
Ciągle oddychasz
Pobliski pijak
Widział, że uciekaszŻycie twe slabe w rękach
Nałogiem zniszczonych
Myślisz w swych lękach
"Patron to zagubionych?"Idziesz znów sama
Wieś ciągle brudna
Czy umrzesz sama
Czy znów będziesz cudna?22.04.2017
CZYTASZ
Tomik Wierszy Niskiego Lotu
PoetryWiersze, które zdarza mi się pisać. Nie jest to górna półka poezji.