Dziś miała nadejść wielka chwila, miałem się z tąd kurwa w końcu wydostać.
- Ja, Kurwek, władca wasz, dzisiaj opuszczę tą krainę!
- bu uuu - zaczął tłum kucyków, lecz się tym nie przejąłem.Skoro i tak nie chcą mnie słuchać, to idę z tąd w chuj. Pomyślałem sobie, że nie chce tu być i bam wylądowałem w realnym świecie znów jako koń fryzyjski.
- Tak! Tak! Tak! W końcu kurwa udało mi się opuścić tą pojebaną krainę!
I tak skończyła się moja kurwa najbardziej pojebana historia w życiu.__________________
ELO
TO KONIEC TEJ KURWASTYCZNEJ PRZYGODY..
JAK KIEDYŚ NAPISZE JESZE COŚ TO MOZE SIE KIEDYŚ TU POJAWI
NAURA
(JAK KTOŚ TO PRZECZYTA TO CHYBA PADNE IKS DE)