3

132 5 2
                                    

Pov Jinsoul
Stanęłam przed wejściem do szkoły. Zostało mi 5 minut, przydało by się wejść i pójść na salę gimnastyczną gdzie odbędzie się rozpoczęcie. Weszłam do szkoły na korytarzu kręciło się kilka uczniów i nauczycieli. Prawdopodobnie większość jest już na sali. Ruszyłam w kierunku sali. Na sali był już dość duży tłum. Morze dlatego bo została minuta.  Dyrektor wyszedł na środek i rozpoczął swoje przemówienie.
Klasa 1a, proszę o udanie się do sali 45- usłyszałam głos dyrektora.
Zastanawia mnie kim jest nasz wychowawca. No nie ważne, zaraz tego się dowiem. Zobaczyłam salę numer 45 więc do niej weszłam. Nie mam pojęcia jakim cudem tak szybko tu trafiłam.
Dzień dobry- powiedziałam
Dzień dobry, ty jesteś...?
Jinsoul
Ok Jinsoul zajmij miejsce jeszcze zostało dość dużo wolnych.
Poszłam do przed ostatniej ławki przy oknie. Niestety ostatnia była już zajęta przez... Chwila czy to nie jest ta dziewczyna, która na mnie wpadła! Czyli chodzimy razem do klasy.. Po jakiś 5 minutach wszyscy już siedzieli na swoich miejscach.
Ok więc chyba już wszyscy są. Dzisiaj tylko sprawdzę obecność i rozdam plan lekcji ale może najpierw się przedstawię. Mam na imię Park Jihyo i uczę muzyki. Mam nadzieję że jakoś się dogadamy. Teraz przejdę do sprawdzenia obecności.
Może dowiem się jak ta dziewczyna ma na imię. Czemu ja o tym myślę? Wpadła na mnie i mnie wkurzyła.
Jung Jinsoul.
Jestem.
Kim Jungeun.
Jestem
Czyli nazywa się Jungeun..
Teraz rozdam wam plan lekcji i możecie iść.
W końcu będę mogła stąd iść.Czy naprawdę w poniedziałek mam matematykę, fizykę i chemię? Nigdy nie lubiłam poniedziałków ale teraz? Kto to wymyślał? No nie ważne, najważniejsze jest to, że mogę iść do domu. Wyszłam z klasy kiedy usłyszałam jak ktoś mnie woła.
Hej, jesteś Jinsoul prawda?
Tak to ja, a ty to..
Nazywam się Jaehyun.
Ok, i?
Wydajesz się miła i jesteś ładna więc chciałbym cię poznać.- hmmm... Właściwe co mi szkodzi może będzie fajny.
Właściwie możemy się poznać.
Naprawdę? Podasz mi swój numer?
Jasne. *********
Ok to do jutra.
Do jutra.
Hmmm.. Chwila czy on powiedział, że wydaję się być miła?! No może jestem miła ale nie dla wszystkich. W podstawówce byłam królową szkoły. Miałam tylko kilku przyjaciół, ale nie przeszkadzało mi to. Raczej większość nas unikała bo się bała. Nie byliśmy dla innych za mili. Nagle poczułam że na kogoś wpadam.
Serio?! To znowu ty?..

Przepraszam jeżeli są jakieś błędy ale pisałam to na lekcji.

Loona - LipsoulOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz