Niby światełka w tunelu,
świecą na nocnym niebie.
Wskazują drogę do celu,
w tym pełnym ciemności świecie.
Błyszczą jak brylanty,
Jasne są niby Słońce,
Wesołe niczym szanty,
Nad ciepło kominka gorące.
I tak czasem sobie myślę,
stąpając po tym świecie,
że gwiazdy, którym ogrom uśmiechów ślę,
są duszami, na pięknym, nocnym niebie.