Leży
ciało jego obsypane ziemią
milczy
usta jego
zamarły w niemym krzyku
rana w piersi głęboka
lecz krew zastygła już dawno
leży
niby zatrzymany w czasie
z kieszeni zegarek wystaje
srebrny łańcuch dookoła palca owinięty
krótsza wskazówka zatrzymała się
równo o 18
i komuś nad gnijącą skórą
trzęsą się ręce
bo nie wie gdzie ukryćstrach.