Dazai jest typowy bad boiem w szkole często się angażuje w bójki z innymi uczniami lecz pewnego dnia jak idzie do szkoły wpada na jakiegoś mężczyznę przez co lądują na ziemi
-Jak łazisz bachorze
-Mogę to o tobie też powiedzieć łazisz jak typowa baba
-A weź się zamknij psy głosu nie mają weź ze mnie złaź a nie tak się lampisz debilu
-Dobra dobra już
-W końcu przez ciebie spóźnię się w 1 dzień do nowej pracy
Tajemniczy mężczyzna odszedł bardzo szybko a dazai nie mógł pojąć co się właśnie wydarzyło i przez te emocje które mu towarzyszyły zapomniał się zapytać mężczyzny o imię. Dazai nie myśląc już dalej poszedł całkiem spóźniony w końcu w stronę szkoły. Droga mu się strasznie dłużyła bo musiał iść z buta bo spierdolił mu ostatni autobus z jego zadupia. Gdy doszedł do szkoły od razu został opieprz od swojej najlepszej przyjaciółki
-Ty zasrańcu nie wiesz co się dowiedziałam
-No ciekawe czego
-Będziemy mieli nowego nauczyciela od angielskiego
-Serio? No weź nie pierdol a jakiś ładny chociaż?
-Słyszałam że niezłe ciacho z niego tylko się w nim nie zabujaj
-Ja przecież jestem hetero
-Pierdol pierdol ja znam swoje dobra ja spadam na lekcje tobie też bym radziła
-No niech ci będzie chodźmy już
Gdy dazai dotarł do klasy nie mógł uwierzyć kogo widzi otusz okazało się że jego nowym nauczycielem ma być ten sam mężczyzna na którego z samego rana wpadł w drodze do szkoły. Będąc w niewielkim szoku usiadł w końcu na swoje miejsce w ławce siedział sam w ostatniej ławce bo większość klasy go nie lubiła. Tajemniczy mężczyzna zaczął opowiadać o sobie z tego co usłyszał miał na imię Bartek nawet ładne imię i nawet ładny i nieźle umięśniony pomyślał czekaj co ja myślę przecież jestem hetero... Niestety Pan Bartek zaczął sprawdzać obecność i kazał się przedstawić co lubi robić. Gdy mężczyzna zobaczył kogo ma przyjemność uczyć aż się zaśmiał
-Dazai Osamu prosiłbym żebyś został po lekcji muszę z tobą wyjaśnić parę rzeczy
-yyy.. dobrze
Dazai wiedząc o co chodzi nauczycielowi trochę się spiął na myśl że będzie musiał zostać z nauczycielem sam na sam. Na jego nieszczęście lekcja bardzo szybko mu minęła zanim się ocknął był już dzwonek a przerwę cała klasa już wyszła a Dazai podszedł do biurka nauczyciela
-Chciał pan ze mną porozmawiać
-Chciałbym porozmawiać o twoich ocenach i wydarzeniu z samego rana. Patrząc na twoje oceny będziesz musiał powtarzać klasę jednak mogę ci zaproponować korepetycje u mnie w domu. Przechodząc do wydarzenia z rana zapomniałem ciebie przeprosić za moje zachowanie ale to mój 1 dzień więc wiesz chciałem wypaść jak najlepiej. Ale twoje zachowanie tez nie było najlepsze
-Ja przepraszam ale to pan mi przeszkodził w biegu na autobus i nie będę pana za nic przepraszać
-Dobra możesz już iść ale pomyśl nad moją propozycją
Dazai już nic nie mówiąc wyszedł trzaskając drzwiami
-Co on kurwa se wyobraża nie będę go przepraszać chyba go coś boli
-Ejjj Dazai co ty taki wkurwiony?
-Kurwa wyobraź sobie że na niego rano wpadłem i kazał mi zostać po lekcji bo chciał pogada..
-Ty z nim gadałeś w cztery oczy jezu ile ja bym dała żeby z nim tak pogadać on jest tki przystojny
-Co ty kurwa w nim widzisz. Wyobraź sobie że zaproponował mi korepetycje zastanawiam się czy się zgodzić
-Jeszcze się zastanawiasz leć mu powiedzieć że się zgadzasz
-No niech ci będzie może wezmę go poderwę?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I 1 rozdział za nami jak wrażenia ogólne?
rozdziały będę dodawać kiedy mnie wena dopadnie
do zobaczenia <3
CZYTASZ
Zakazana Miłość
FanfictionDazai jest typowym szkolnym bad boiem czy jak do szkoły dojdzie nowy nauczyciel dazai coś do niego poczuje? ~była to moja 1 książka z której nie jestem zbyt dumna ale zostawię ją bo wspomnienia co miałam na bani wtedy~