Rozdział 2

102 6 8
                                    

Dazai po męczącym i pełnym wrażeń dniu wracał sobie ciemną drogą do domu był koniec grudnia i na nieszczęście dazai'a zaczęło robić się już ciemno i zimno. Dazai nie przejmując się co dzieje się wokół niego nie zauważył że podjechało do niego czarne BMW gdy spostrzegł kto jest kierowcą tego nie najbrzydszego auta był zdziwiony 

-Dazai może ciebie podrzucić do domu bo robi się nie za ciekawie i chyba się zbiera na jakąś burzę śnieżną 

-Nie wiem sam..., a niech będzie

Dazai nie myśląc dłużej podszedł do drzwi pasażera i je otworzył po czym usiadł sobie wygodnie w fotelu i zapiął pasy. Przez chwilę panowała bardzo niezręczna cisza którą przerwał nauczyciel

-Jak tam tobie dzień minął?

Dazai nie mając ochoty żeby gadać z nauczycielem i innymi osobami z jego świata musiał niestety odpowiedzieć co oznaczało zapewne długą rozmowę

-yyy n-nawet dobrze? A u pana?

Chłopak nie dodając już nic więcej zaczął się zatracać widokiem za oknem nie zauważając że ze zmęczenia zasnął

-A nawet dobrze tylko jestem trochę zmęczony a ty?

kiedy nikt nie odpowiedział nauczyciel jak zauważył że osamu zasnął postanowił go nie budzić pojechał w stronę swojego domu

pov.Bartek

Kiedy zauważyłem że dazai zasnął nie miałem ochoty go budzić i stwierdziłem że zawiozę go do swojego mieszkania w zasadzie mógłbym go obudzić ale tak ślicznie spał czekaj o czym ja myślę... dobra stop tych myśli wracając do całego zdarzenia jak dojechałem w końcu do swojego mieszkania zaparkowałem pod domem i żeby chłopak się nie obudził wziąłem go na ręce jak pannę młodą po czym zamknąłem auto i skierowałem się w stronę domu trochę zajęło mi szukanie kluczy w niewygodnej pozycji. Po wejściu do domu zaniosłem chłopaka do swojej sypialni i położyłem go na materacu (nie myślcie nie zgwałci go" jeszcze") po czym poszedłem zrobić sobie kolację 

-Kurwa zapomniałem zrobić zakupów 

Po czym nauczyciel wziął zrobił sobie jajecznicę bo nic innego niż jajek nie miał a że nie był mistrzem gotowania to głupia jajecznica sprawiła mu trudność cała kuchnia wyglądała jakby przeszło tornado, zapominając na chwilę ze zmęczenia o jajecznicy trochę ją przypalił myślał że już gorszego go nie spotka ale życie miało dla niego inne zamiary nie zauważając że rozlał wodę na kafelkach wyjebał się na plecy waląc głową o kafelki normalnie zobaczył gwiazdy. Następnie sycząc z bólu pleców wstał i nie chciało mu się na razie sprzątać poszedł ze swoją piękną przypaloną jajecznicą do salonu po czym usiadł na kanapę przez to że nie miał co robić włączył telewizor i zaczął szukać jakiegoś wartego uwagi filmu a że było już grubo po 23 nie było już nic ciekawego zostawił w końcu jakiś horror po czym zaczął w końcu jeść zimną już jajecznicę gdy skończył odstawił pusty talerz na stół w salonie po czym poszedł wziąć wieczorną kąpiel podczas kąpieli zaczął rozmyślać o chłopaku którego dzisiaj poznał miał nietypowy charakter po kąpieli poszedł się przebrać w ciuchy do spania żeby nie obudzić chłopaka wszedł do pokoju w którym spał chłopak najciszej jak potrafił po czym wyszedł z pokoju i ponownie kładąc się na kanapie podczas oglądania horroru nie zauważył kiedy zasnął.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kolejny rozdział za nami co się wydarzy gdy dazai się w końcu obudzi?

zobaczycie w następnym rozdziale <3

Zakazana MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz