Chłopak ze zezłoszczona miną i lśniącymi od łez oczami, wybiegł ze szpitala. Z pośpiechu zapomniał zabrać swojego roweromobila. Nie zwracał na nic uwagi, raz prawie wpadł pod koła samochodu. Wparował do sierocińca, wbiegł do swojego pokoju i zaczął myśleć co się właśnie wydarzyło. Pogrążył się w złości i zaczął walić pięściami w ścianę, aby wyładować złość. Po chwili stwierdził, że to bez sensu, że musi przenieść swoje czyny na coś bardziej żywego. Dopadły go psychiczne myśli. Zaczął obmyślać plan, jak może się pozbyć ludzi, którzy zabili jego ukochaną nauczycielkę.
-Dauch, coś ty zrobił? Dziecko! Co ci zrobiła ta biedna ściana? - powiedziała sprzątaczka, która zamierzała przynieść mu świeże pranie.
-Zamknij się - wycedził przez zęby.
-Jak ty się do mnie odzywasz? Oddawaj telefon!
-Nie będę ci oddawał żadnego telefonu! Wychodzę!
Dauch wybiegł z pokoju, szturchając przy tym sprzątaczkę i tupiąc mocno nogami. Pobiegł do parku. Usiadł pod drzewem i kontynuował to, co przerwała mu kobieta.
Mógłbym zakraść się do szpitala w nocy, zabrać ze sobą nóż i... Nie, przecież tam są kamery... Musiałbym je jakoś wyłączyć... Albo mógłbym skonstruować bombę... Nie, to bezsensu. Inni ludzie też by zginęli...
-WIEM!
Dauch zerwał się z miejsca natychmiastowo i pobiegł w stronę szpitala. Chłopak szybko wbiegł w jakąś uliczkę, gdzie było dużo śmietników. Był to dla niego wielki plus, bo były to śmietniki obok najpotężniejszego laboratorium w Europie. Zaczął w nich grzebać i znalazł jakieś rzeczy. Zapakował wszystko do torby i pobiegł w las. Tam znalazł małą drewnianą szopkę, wszedł do niej i wysypał wszystkie rzeczy na ogromny blat. Zaczął konstruować machinę czasu, aby wrócić do szpitala, w celu uratowania jego nauczycielki, w której już się od dawna durzył.
***
kochamy was super jesteście
CZYTASZ
to tylko wyobraźnia
Historia CortaHistoria chłopca i jego problemów z którymi musi się zmagać.