#six - story

3.6K 267 3
                                    

Do kuchni państwa Moris weszła zakapturzona, szczupła postać. Victoria od razu rozpoznała w niej swoją przyjaciółkę. Poczuła w sercu niemiłe ukłucie, bo gdzieś głęboko w środku miała nadzieję, że zobaczy kogoś zupełnie innego. Odłożyła swój widelec z cichym brzdękiem, a wtedy wszystkie spojrzenia przeniosły się na nią. Dla niepoznaki upiła łyk soku i wróciła do przewracania jedzenia na talerzu. 

- Oh, Alex! Dzień dobry! - zawołała rozentuzjazmowana mama Victorii. - Jesteś głodna? - spytała. Dziewczyna zaprzeczyła ruchem głowy i zajęła miejsce obok Seana. Na twarz blondynki wkradł się łobuzerski uśmiech. Victoria już raz widziała ten wyraz twarzy i nie zwiastował on nic dobrego. Pewnego feralnego wieczoru, Alex wkradła się na kolację państwa Moris. Poprzedniego dnia widziała, jak jej przyjaciółka spotkała się z pewnym chłopakiem, niczego jej wcześniej nie mówiąc. Tak więc wspomniała o nim przy posiłku i wtedy zaczął się cały dramat. Mama Victorii zaczęła ją uświadamiać w sprawach, o których raczej nie chce się słyszeć od rodziców, a jej ojciec od razu postanowił odnaleźć owego osobnika. Nie mógł znieść faktu, że jego mała córeczka może pokochać innego mężczyznę. Pan Moris zrobił taką aferę, że chłopak nigdy więcej nie zbliżył się do Victorii. Dlatego gdy brunetka tylko dostrzegła tą minę, szybko podniosła się ze swojego miejsca. Podziękowała za śniadanie, po czym pociągnęła Alex za rękę, nim ta zdążyła coś powiedzieć. Po kilkunastu sekundach przekroczyły próg pokoju brunetki. Victoria zatrzasnęła drzwi i odwróciła się w stronę przyjaciółki.

- Ty - wskazała na nią palcem - Znowu chciałaś to zrobić! - krzyknęła oskarżycielsko. Zaplotła ręce na piersi, a blondynka wybuchła głośnym śmiechem. 

- Nie musiałabym tego robić gdybyś wszystko mi wczoraj opowiedziała - wydusiła Alex. 

- Nie ma czego opowiadać - jęknęła brunetka i usiadła na łóżku. - Poznałam miłego chłopaka, trochę pogadaliśmy, ot cała historia.

- Ty zawsze wszystko bagatelizujesz. 

- A ty się za bardzo ekscytujesz, ok? Nic takiego, zrozum.

Alex pokręciła z politowaniem głową i postanowiła nie drążyć tematu. Znała swoją przyjaciółkę i doskonale wiedziała, że na nic się to nie zda.

_____

Rozdział beznadziejny i niczego nie wnosi. Kolejny będzie cóż.. na pewno ciekawszy. Pozdrawiam z totalnie beznadziejnym humorem :/ 

Expect || Luke HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz