14

19 0 0
                                    


Błękitna Gwiazda zauważyła Dębowe Serce , tak dawno go nie widziałam pomyślała. 


-Witaj Błękitna Gwiazdo, bardzo za tobą tęskniłem.

-Dębowe Serce ja-ja przepraszam.- wyrzuciła z siebie przywódczyni - nie mogłam ich zostawić , tak Cię przepraszam , nie chciałam Cię wystawić to moje dzieci nie mogłam ich porzucić  ...

-W porządku -Przerwał jej kocur , cała złość z niego uleciała- To też moje kocięta choć o tym nie wiedzą o tym  kocham je całym sercem i jestem z nich dumny.

- Dębowe Serce  tak się cieszę ,że nie jesteś zły- powiedziała uradowana kotka.

-Nigdy nie byłam na ciebie zły- powiedział ciepło kocur.

Szarawa kotka nie wiedziała że ktoś ją śledził. Był to Drozdowa Skóra .Kochał szaroniebieską przywódczynie od tak dawna a ona nie odwzajemniała jego uczuć. Był wściekły, że nimi obdarzyła kota z klanu rzeki . Pod wpływem emocji wyskoczył na nich i powiedział:

- Taka z ciebie przywódczyni! Łamiesz kodeks  wojownika ! Nie możesz tak robić-sykną kocur .

- Drozdowa Skóro to nie tak..-powiedział nie pewnie Dębowe Serce.

- Odejdź Drozdowa Skóro.- Powiedziała przywódczyni.

Kocur z klanu pioruna wściekł się jeszcze bardzie i pod wpływem emocji zaatakował  kota z klanu rzeki. Walczyli przez chwile Dębowe Serce odniusł poważnie rany  pazury pobratymca jego partnerki rozdarły mu skóre na gezbiecie. Musiał go zaatakować. Niestety dla Drozdowej Skóry cios okazał się śmiertelnny padł na ziemie nie oddychając. Szara kocica stała zmieszana nie wiedziała co zrobić.

-Błękitna Gwiazdo uciekaj .-odparł partner kocicy.

-A-Ale nie mogę Cię tak zostawić.

- Wracaj do klanu. Powiem ,że w nocy poszedłem się przejść a on przekroczył granice dobrze ?

kotka skinęła głową i odbiegła  .



cdn


A co gdyby Błękitna Gwiazda nie oddała swoich kociąt?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz