Razem znajdziemy drogę, aby się stąd wydostać
Nikt nam nie powie, że mamy zostać
Pójdę wszędzie, gdzie mnie zabierzesz
Co tam jest, ja tego nie wiem i ty tego nie wieszRazem znajdziemy sposób, by się stąd wydostać
Będziemy biegli przed siebie, gdzie długa prosta
I nasze będą poranki, noce, wieczory
I deszcz zmoczy nasze włosy, i tęcza pokaże koloryWiatr nas uniesie lub woda nas zmyje
Zostawimy za sobą wszystko co złe
Niech ktoś inny to po nas ukryje
Będziemy mieć to, czego każde z nas chceOstatnia myśl nie sprawi, że się uśmiechnę
Czy może też po raz pierwszy
Lecz może po wszystkim będziesz istnieć naprawdę
I tamten świat będzie dużo piękniejszyBędziemy się przytulać i trzymać za ręce
Ale tym razem naprawdę
Będziemy chodzić do kina, na kawę
Ale tym razem naprawdę
Będziemy się widzieć codziennie
Ale tym razem naprawdę
Będę ci mówić jak bardzo cię kocham
Ale tym razem naprawdęI tak jak w nocy
Będę szczęśliwy również i w dzień
CZYTASZ
Miłość Nie Jest Dla Każdego
PoetryAbum 2 Od tego zaczęło się pisanie na poważnie. Jest kontynuacją pierwszego wydania, które się nie zachowało, jednak napisany jest w (moim zdaniem) lepszy sposób. Sama tematyka jest bardzo podobna.