7% - i got lost without you

32 4 0
                                    

[nastąpiło to gdy on był w 'australii', naprawdę i naprawdę, ona była w anglii]

"tęsknię za tobą"

"dlaczego brzmisz tak pobudzony, zayn?"

"a nie mogę?"

"ponieważ według mojego telefonu jest.... 4:15 rano w delajdzie, czyli tam, gdzie jesteś. bo jesteś w Australii"

"oh, racja. nie mogłem zasnąć. nie sypiam wiele, naprawdę, tęsknię"

"już to powiedziałeś"

"nie powiesz też tego?"

"nie"

"oh"

"tak. tęsknię za tobą, tons*. nigdy się tak nie czułam, gdy odeszłeś. wiesz o tym"

"i teraz mogę ci powiedzieć, że też ciebie kocham. z wielką ulgą przyznaję, em. ty nawet nie rozumiesz. byłem w tobie zakochany od..."

"możemy nie rozmawiać o tym przez telefon? poczekaj, dopóki sie nie zobaczymy. chcę być w stanie cię pocałować, kiedy to powiesz"

"chcesz mnie pocałować?"

"zawsze chciałam"

"zawsze?"

"zawsze."

"też marzyłem o naszym pocałunku. więc.. to dobrze. mogę cię pocałować następnym razem, gdy się spotkamy? jak.. czy byłoby to w porządku?"

"jasne, że tak."

"okay, to dobrze. chciałem cię pocałować od dłuższego czasu, w takim razie.. pocałuję cię. i będę mógł nazwać moją dziewczyną?"

"mam nią zostać?"

"nie udawaj zaskoczonej. Kocham Cię, chcę pocałować, dlatego naprawdę, chcę żebyś była moją dziewczyną, em. nie bądź głupia."

"hey."

"żartuję. nie jesteś głupia. musze już lecieć. Kocham Cię dziewczyno."

"a ja ciebie, chłopaku."

*tons - nie mam zielonego pojęcia o co chodzi. jakaś ksywka? xD

od autorki: przed nami ostatnia część, płaczę.

od
tłumaczki: po dwóch tygodniach przybywam do was! :D (ferie miałam, no to korzystałam! łaa rym :] )
Nie żeby coś, ale oni w tej rozmowie non stop "cię, cię cię" XD
jak jest wyżej napisane, przed nami ostatni rozdział. Jest on o wiele dłuższy niż dotychczasowe "rozmowy", ale do końca tygodnia powinnam przetłumaczyć c;

four fingers, one thumb ➳ z.m. short story ~ polish translation.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz