Po otworzeniu oczu zobaczyłam jak matryca wraca do poprzedniej formy Sam chwycił ją w ręke i wszedł na Optimusa uniusł ręce do góry i wbił matrycę w jego iskrę. Optimus otworzył optyki, wypluł piasek z ust i wstał Optimus Optimus- Chłopcze wróciłeś po mnie Jetfire- Żyjący Prime oczą nie wieże - Optimus podniusł głowę i próbował wstać wtedy pojawił się Upadły powalił przywódcę autobotów runą na ziemię Upadły- To moja Matryca Azura- Nie!! I zniknął Sam- Wstawaj Azura- Optimusie wstań twoim przeznaczeniem jest go zabić ja nie mogę tego zrobić tylko ty Optimus spojżały na mnie Optimus- Rozumiem Ironhide- Na nogi Prime Sam - Chce włączyć maszynę zatrzymaj go Optimusie - Upadły włożył matrycę do maszyny jeśli jej nie zniszczyły to wysadzi słońce Epps- Cel jest na szczycie piramidy ognia- wszyscy skierowali ogień na piramidę i oddali strzały lecz Upadły posługując się mocą grawitacji uniusł maszyny bojowe z ludźmi a potem wszystko spadło Jetfire- Całe życie nie zrobiłem nic chwalebnego. Optimusie weź moje części a uzyskasz moc o jakiej nie śniłeś, spełnia swoje przeznaczenie - wyrwał sobie iskrę i runą na ziemie Do Optimuusa podbiegł Rachet że swoim zastępcą Racchet- Połącz ich, przenieś dopalacze - Optimus przybiegł na sile i wstał Optimus- W drogę - włączył silniiki i odleciał w stronę maszyny Lennox- Ostrzelać piramidę - biegiem ruszyliśmy w kierunku piramidy. Optimus trafił i zniszczył maszynę jakie szczęście lecz polecieli na ruiny ruszyłam w tamtym kierunku rozejżałam się aby nikt mnie nie widział zmieniłam się w femme i zatakowałam Megatrona gdy ten zaatakował Prima i dostrzegłam mu połowę twarzy, spojżałam na autobota i skinełam głową aby robił to co do niego należało ja znowó przybrałam ludzką formę i wybiegłam do sfinksa. Ale czółam jak Optimus zabił Upadłego
Perspektywa Optimusa
Optimus- Ja powstałem ty padasz. - i tak zginą pierwszy deceptikon ale muszę też podziękować mojej femme gdyby nie jej wsparcie i pomoc oraz poświęcenie
Perspektywa Azury
Megatron uciekł a Prime wyłonił się zza sfinksa zużywając z prawego ramienia końcówki uzbrojenia. Tak zakończyliśmy ten rozdział teraz płyniemy lorniskowcem do domu Stałam obok Sama Azura- Dziękuję Ci Sam Sam- Za co? Azura- Za to że przywróciłeś go do życia i że pozwoliłeś mi z wami wyruszyć Sam- To jednak ja muszę podziękować tobie może jesteś oschła i wredna ale masz sporą wiedzę i we mnie wieżyłaś Azura - Dzięki - w tym czasie przyszedł Optimus stanęlam po prawej stronie Optimus- Dziękuję sam że mnie ocaliłeś Sam- Nie ma sprawy a ja że wemnie wieżyłeś.
_____________________________________
Koniec cz.1 zapraszam na kolejną część
Od autorki~ Chciałabym życzyć wam drodzy czytelnicy Wesołych Świąt i Rodzinnie spędzonego czasu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
