- Klaus, ja się źle czuje, wiesz?
- Źle? - Zmarszczył brwi, a dziewczyna wyciągnęła dłoń przed siebie jakby coś przed nią stało.
- Chyba, tak mi się wydaje, a ty jak myślisz? - Jej głos przybierał na panice, bo biedna Cassie widziała rzeczy, które sprawiały, że miała ochotę zapłakać. - Klaus?
- Czujesz się dobrze. - Posłał jej uśmiech przesycony mrokiem.
- Tak? - Kolana pod nią zadrżały, bo przecież nie czuła się dobrze. Wszystko było nie tak. - Na pewno? - Przytrzymała się jego biodra, aby nie upaść.
- Tak Cassie, czujesz się świetnie - Z góry spoglądał na wszystko co jej robił, a jedyne o czym myślał, to aby czym prędzej to powtórzyć. Bawił się wręcz wybitnie.
Jakiż on był zachwycony.
- Och tak, tak masz racje. - Zgodziła się z nim, bo Klaus zawsze miał racje.
Młoda Zoe May ucieka ze swojego rodzinnego domu,ma dość życia jak księżniczka. Podczas swojej ucieczki natrafia na tajemniczego mężczyznę....
Jak sie potoczą losy Zoe?
Kim jest tajemniczy człowiek?
Czy dziewczyna wróci do rodziców?
Co się stanie ?
Wszystkiego dowiecie sie w tej książce!!
ZAPRASZAM