To miało być zlecenie jak każde inne. Harry Potter za nie wielką opłatą upokarza innych uczniów. Przychodzi mu to z łatwością, bo poniżanie innych zawsze sprawiało mu dużą przyjemność. Do czasu, aż na jego drodze nie stanie Draco Malfoy. Chłopak miał być kolejnym z pozoru prostym zleceniem. Z każdą kolejną próbą upokorzenia blondyna, Harry dostrzega, że coś pomiędzy nim a Draco zaczęło się zmieniać. Zapraszam na niemagiczne drarry.