Holly jako roczne dziecko trafiła do domu dziecka. Do dzisiaj nie ma pojęcia dlaczego rodzice ją oddali. Opiekunowie opowiadali jej, że mieli kłopoty finansowe. Mieli po nią wrócić... Potem zrozumiała, że już nigdy tego nie zrobią. W dniu swoich osiemnastych urodzin po prostu się stamtąd wyprowadziła. Całe szczęście, że spotkała starszą panią, która się nią zaopiekowała. Pozwoliła jej mieszkać u siebie. Holly jej pomagała i tak odwdzięczała się kobiecie. Nikt nie chciał przyjąć dziewczyny bez doświadczenia. Dorabiała jako sprzątaczka w kawiarni. Zdarzało się, że również stała za ladą czy chodziła z tacą pomiędzy stolikami. I pewnego dnia jakby z nieba spadło jej ogłoszenie. Harry miał łatwiej, kiedy był dzieckiem jego tata założył agencję. Kilka lat później rozkręcił swój biznes. Z malutkiej firmy o której nikt nie wiedział, nagle stało się tak głośno jak nigdy dotąd. Harry z wiekiem zaczynał interesować się fotografią. Jego tata zatrudnił go w swojej firmie jako początkującego fotografa. Gdy stał już się dojrzałym mężczyzną przejął jedną z firm ojca i jednocześnie został jednym ze sławniejszych fotografów w Los Angeles. Nie radził sobie jednak z papierkową robotą. Postanowił zatrudnić osobistą asystentkę. *okładka wykonana przez: @lillylolly666