Arama115

Moi drodzy parafianie ❤️ 
          	
          	Story time 
          	
          	Miałam wczoraj księdza po kolędzie. No i ogólnie ja mam dwa koty i jeden siedział w pokoju, w którym przyjmowaliśmy kolędę, a drugiego ksiądz wygłaskał na schodach od drzwi wejściowych i wpuścił do domu. No i się pomodliliśmy, pogadaliśmy no i ksiądz powiedział, że musi się zbierać, otwiera drzwi od pokoju (za nimi siedział ten kot z pola) i wielce zdziwiony gada; "A tu drugi" (co z tego, że to on wpuścił tego kota (przecież wcale go nie głaskał na polu (jak to się stało (kotek tutaj?! (łał))))
          	
          	Ostańcie z Bogiem ludzie kochane ❤️

PlynDoMyciaNaczyn17

@ Arama115  ksiądz big brain time
Reply

Arama115

Moi drodzy parafianie ❤️ 
          
          Story time 
          
          Miałam wczoraj księdza po kolędzie. No i ogólnie ja mam dwa koty i jeden siedział w pokoju, w którym przyjmowaliśmy kolędę, a drugiego ksiądz wygłaskał na schodach od drzwi wejściowych i wpuścił do domu. No i się pomodliliśmy, pogadaliśmy no i ksiądz powiedział, że musi się zbierać, otwiera drzwi od pokoju (za nimi siedział ten kot z pola) i wielce zdziwiony gada; "A tu drugi" (co z tego, że to on wpuścił tego kota (przecież wcale go nie głaskał na polu (jak to się stało (kotek tutaj?! (łał))))
          
          Ostańcie z Bogiem ludzie kochane ❤️

PlynDoMyciaNaczyn17

@ Arama115  ksiądz big brain time
Reply

Arama115

Moi drodzy parafianie ❤️ 
          
          Story time 
          
          Ważnym aspektem jest to, że moja mama na imię Ewelina. 
          Ostatnio w sobotę pilnowałam mojej dwuletniej kuzynki i moja mama przyszła do pokoju, w którym z nią siedziałam. I ja się pytam mojej kuzynki "kto to przyszedł?" I ona zamiast powiedzieć "ciocia Ewelina" to powiedziała "Ciocia Melina" XDDDDDDD 
          
          Ostańcie z Bogiem ludzie kochane ❤️

Arama115

Witam was moi drodzy parafianie ❤️ 
          
          24 stycznia 1921 roku jako drugie dziecko Józefa Zawadzkiego i Leony Zawadzkiej przyszedł na świat chłopiec, którego ochrzczono imionami Tadeusz Leon Józef. 
          
          Miał subtelną, niemal dziewczęcą urodę. "Delikatna cera, regularne rysy, jasnoniebieskie spojrzenie i włosy złociste, uśmiech zupełnie dziewczęcy…", co przyczyniło się do "ochrzczenia" go "Zośką".
          
          Zośka był w pewien sposób nieśmiały, co przekładało się na jego bycie samotnikiem "Zawszę jestem raczej sam". Był bardzo przywiązany do matki, raz nawet zwierzył się na kartach pamiętnika "Matka zastępuje mi kolegów i przyjaciół". 
          
          Tadeusz był bardzo uparty w dążeniu do celu. Należy pamiętać, że w dzieciństwie panicznie bał się wody, nie potrafił wejść do niej powyżej piersi. W końcu jednak przełamał się i sam, bez niczyjej pomocy nauczył się pływać. Później zbudował własny kajak i reprezentował "Buki" w zawodach pływackich. 
          
          Czuwaj Zosieńko!
          
          "Przecież doskonale wiesz, patrzymy tylko w dobrą stronę"
          
          Ostańcie z Bogiem ludzie kochane ❤️ 
          
          
          

Arama115

Moi drodzy parafianie ❤️ 
          
          Pisałam dzisiaj poprawę egzaminu zawodowego z części praktycznej i oficjalnie liczę na cud (pewnie będę tym jednym debilem, który znowu nie zdał)
          
          Ostańce z Bogiem ludzie kochane ❤️

aguina90

Arama115

Moi drodzy parafianie ❤️ 
          
          W te Święta Bożego Narodzenia chcę Wam życzyć dużo zdrowia, nieskończonych zapasów szczęścia, rodzinnej atmosfery, a przede wszystkim wiary w to, że to wszystko ma sens❤️❤️❤️
          
          Ostańcie z Bogiem ludzie kochane ❤️

Fr0sta

Cześć!❤️
          
           Jakiś czas temu zaczęłam pisać moją pierwszą książkę na profilu, wkładam w nią naprawdę wielką część siebie i staram się aby była jak najlepsza. Jednak nie zawsze mi się to udaje. Zachęcam cię do przeczytania jej! Tytuł powieści to ,,Wróciłem tygrysie". Opowiada ona o dziewczynie której najlepszy przyjaciel wyjechał. Była załamana...jednak po kilku latach jej się ułożyło. Wtedy chłopak niespodziewanie wraca do jej rodzinnego miasta i nic nie wskazuje na to, że zamierza znów wyjeżdżać. Dlaczego wyjechał? Dlaczego wrócił? Czy Mela mu wybaczy?
          
          Poznasz odpowiedź na te pytania czytając książkę!
          
          Jeżeli reklamy ci przeszkadzają, bardzo przepraszam. Oczywiście możesz ją usunąć :)
          
          
          https://www.wattpad.com/story/385906178?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Fr0sta