Hej. Wiem że pewnie nie orientujesz się kto do ciebie pisze, więc sprostuje że z tej strony Weronika B. z twojej starej klasy (8E). Piszę tu do ciebie, żeby powiedzieć jedno wielkie przepraszam. Nie jestem pewny, czy masz jakieś nieprzyjemne sytuacje powiązane akurat ze mną, ale po czasie kiedy wszystko sobie przemyślałem, wiem już jakie piekło musiałaś przeżywać w starej klasie. Wiem, że pewnie cię to nie zdziwi, ale tam hejt, wyzwiska i nagadywanie na siebie nawzajem były na porządku dziennym, nieważne czy było się "popularnym dzieciakiem" czy "szarą myszką". Ja jako dziwny dzieciak chciałbym cię przeprosić, że zamiast solidaryzować się z tobą, poszedłem za tłumem. Naprawdę, szczerze przepraszam. Chciałem ci tylko jeszcze dać znać (nawet jeżeli jesteś tego zupełnie świadoma) że wszystkie nieprzyjemności których doświadczałaś od klasy, nie były twoją winą. Musiałaś być niesamowicie silna że to wszystko wytrzymywałaś. Mam nadzieję że po podstawówce trafiłaś do jakiejś lepszej klasy/szkoły, w której znalazłaś kogoś kto z chęcią słucha o twoich pasjach i czujesz się przy nim dobrze. Wszystkiego dobrego Nikola