~Innej opcji nie ma haha- zaśmiałam się i po chwili zaczęła się rozgrywka...
Ten sam dzień
Godzina 20.20Rozgrywka trwała w najlepsze. Mieliśmy już żelazo, wiec jak na grę która trwała 20 minut szło nam bardzo dobrze. Siedzieliśmy narazie w kopalni szukając większej ilości żelaza, złota oraz diamentów. PvP miało się włączyć o godzinie 20.40 wiec jeszcze troszkę czasu.
~Jak ci idzie Ewronik ?- zapytałam przepadając żelazo
~W sumie git- odpowiedział krótko
~Ile masz surowców ?- zapytałam patrząc na swój ekwipunek
~Hm, mam 11 żelaza które się przepala, 8 złota oraz zero diaxow- odpowiedział
~Nie tak źle, masz całą zbrojkę ?
~Tak tak mam, tarcze tez mam- powiedział
~Dobra
...
~EWRON !!- krzyknelam
~CO CO CO- również krzykną
~Patrz na chat mc- powiedziałam szybko i w mojej rączce w grze pojawił się kilof
~DIAXY EZ- krzykną chłopak
~EZ
~Ile diaxow masz ?- zapytał
~7 diaxow- powiedziałam
~Okej, ja postaram się znaleźć diaxy i spotkamy się na danych kordach- powiedział
~Okej
...
~Eluwa- powiedział Kamil widząc mój nick
~Sjema, dobra ile mamy diaxow ?- zapytałam
~Ja mam 10 diaxow- oznajmił chłopak
~Okej czyli razem mamy 22 diaxy, robimy miecze czyli zostaje nam 18 diaxow- obliczyłam
~Mhm, można zrobił hełmy- zaproponował
~Okej czyli zostaje nam 8 diaxow- powiedziałam
~To można zrobić buciki
~Oki
Ten sam dzień
Godzina 20.455 minut temu włączono PvP. Nie trafiliśmy jeszcze na nikogo ale było widać na chacie ze drużyna Diablesa została zabita przez drużynę Tobiasza. Każde z nas miało po 2 złote jabłuszka i jakieś tam jedzonko. Jak przystało mieliśmy wiaderko lavy oraz wody, dużo bloków i jakby co łódkę.
~Damy rade- powiedział Ewron
~Innej opcji nie ma- zaśmiałam się
~Uważaj- powiedział Ewron
Obróciłam się i zauważyłam Thorka oraz Zahe którzy biegną w naszą stronę. Mieli troszkę słabszą zbrojke, wiec to mnie pocieszało. Zaczęłam się bić z Thorkiem, który jak na niego bił się dobrze. Po minucie z Thorka wysypały się itemki i tak samo było z itemkami Zahy.
~Ez- podsumowaliśmy
Po kilku minutach zostały tylko 3 drużyny. Nasza, Kubira oraz Tobiasza. Jedna z nich była nie pełna czyli drużyna Kubira.
Kubira pozbyliśmy się szybko i została tylko drużyna Tobiasza przeciwko nam. Na początku rzucili się na Ewrona, ja wykorzystując to, od tyłu zabiłam Cyfra ale za to mój kompan poległ. Zostałam tylko ja i Tobiasz. Przenieśli nas na arenke gdzie miało się rozstrzygnąć kto wygra. Na przygotowanie się mieliśmy 5 minut. Bałam się tak bardzo, ze myślałam ze ze stresu zemdleje. Niby to tylko gierka a jednak nie tylko. Na discordzie na głównym kanale znajdowali sie wszyscy polegli, którzy pewnie będą komentować walkę. Przygotowałam sobie wszystko w ekwipunku. Po cichu do siebie mówiłam „dasz rade" . Nie chciałam zawieść Ewrona oraz innych którzy trzymali za mnie kciuki. Pewnie większość widzów siedząca na streamach wie ze Tobiasz wygra, i pewnie tak będzie. Po chwili na chacie rozpoczęło się odliczanie do walki.
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
STARTPo przeczytaniu ostaniej wiadomości zaczęłam walczyć z Tobiaszem. Zadałam mu kilka uderzeń tak samo jak on mi. Po chwili wylałam pod nim wiaderko z lavą żeby miec chwile na wyleczenie się. Zabrałam szybko lave żeby mi jej nie zabrał i znowu zaczęłam go obijać z każdej strony. I już po chwili... ZABIŁAM GO
Szybko wbiłam na discorda i jedyne co było tam słychać to krzyki ze szczęścia ze wygrałam. W tych krzykach dało się usłyszeć: Ewrona, Thorka, Mandzia, Diablesa i innych. Nie wierzyłam ze to mi się udało.~EZZZZ ALUSIA !!!!- krzyczał Ewron
~BRAWOOO- rownież inni krzyczeli
~Wow, gratulacje nie wiedziałem ze ktoś jest mnie w stanie zabić w taki łatwy sposób- powiedział Tobiasz
~Hahha, dziękuje wam i w sumie sama się nie spodziewałam ze uda mi się to wygrać tym bardziej sama przeciwko Tobiaszowi- oznajmiłam
~ALUCHA IDZIEMY CHLAĆ- krzyczał uradowany Kamil
~JASNE ZE TAK, IDZIEMY CHLAĆ- również krzyknęłam
~Oho ale ze chlane będzie- powiedział Thorek
~Thorek zapraszamy z nami, Diables wbijaj do Warszawy tak samo jak Zaha. Innych tez zapraszamy.- powiedziałam
~Haha ta ta już wpadam- zaśmiał się Zaha
~Ale my serio mówimy- powiedział Ewron
~No właśnie- rownież powiedziałam
~To wbije z chęcią- powiedział Diables
~To później uzgodnimy, a tera papatki- pożegnałam się i wyszłam z discorda
Dalej nie mogę się uspokoić, ze zabiłam Tobiasza. Jestem z siebie taka dumna. Nie wiedziałam ze jestem aż taka dobra w PvP haha.
...
717 słów
...ILEEEEE SŁÓW
jestem z siebie dumna :D
Kc
CZYTASZ
Ta z Discorda || Ewron
Short Story~Ta z discorda~ Autorka- PsiapsiEwrona Rozpoczęcie książki-> 28.11.2020 Zakończenie książki-> 7.02.2021 Jeżeli chcesz zapożyczyć pomysł do swojej książki napisz do mnie<3 Lub przynajmniej oznacz <3