|Nineteen|

1.7K 93 184
                                    

~Haha postaram się- zaśmiałam się i skończyłam mój sok pomarańczowy...

Ten sam dzień
Godzina 15.10

Wyszliśmy właśnie z baru mlecznego po zjedzeniu obiadu.

~I co teraz wracamy do domu ?- zapytał Łukasz

~W sumie mi się nie chce wracać a wy jak chłopaki- oznajmiłam

~W sumie mozemy gdzieś iść!- zaproponował Dawid

~Gdzie ?- zapytał Stasiek

~Hm, może na park trampolin?- zaproponowałam

~O! I to jest plan- powiedział Dawid

~A idziemy po Kamila ?- zapytałam

~Można pójść, bo jeszcze księżniczka się zdenerwuje- powiedział sarkastycznie Staś i każdy się zaśmiał

~To kto idzie ?- zapytał Dawid

~Ala ?- popatrzył na mnie Stasiek

~Eh mogę iść, ale jeżeli nie będzie chciał dalej wstać to wale magika- powiedziałam i poszłam do pokoju Kamila

~Kamil...- zaczęłam

~Mhm- mruknął

~Jezu Kamil wstać wrescie minęła już połowa dnia- oznajmiłam

~Jezu dajcie mi spokój- warknął

~Kamil co się z tobą dzieje ?- zapytałam zdziwiona jego zachowaniem

~Nic- odpowiedział sucho

~Chodź, idziemy na trampoliny

~Nigdzie nie idę- powiedział

~A nie jesteś głodny ?- zapytałam

~Nie

~Kamil rusz się wreście z tego łóżka i w nim nie leż cały dzień

~Czego ty nie rozumiesz, nigdzie nie ide

~...- nic nie odpowiedziałam tylko wróciłam do chłopaków

~Nigdzie nie idzie- powiedziałam patrząc na chłopaków

~No to cóż idziemy tylko we czwórkę- powiedział Dawid i wyszliśmy z mieszkania

xDiables

xDiables

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ta z Discorda || EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz