Rozdział 4

4 1 0
                                    

William P.O.V.

Obudziłem się o 12, miałem dziwne wrażenie, że coś dziwnego się stało dzisiejszej nocy, kompletnie nic nie pamiętałem. Miałem racje, gdy sprawdzałem telefon zauważyłem, że rozmawiałem z moją Emily o 3 w nocy przez 30 min, a nawet tego nie pamiętam. Schodzę do kuchni gdzie spotykam moją siostrę. Mówi mi ona, że zostawiłem w salonie pełno pustych butelek po piwie i abym je posprzątał, bo rodzice wracają z sądu. Mamy dużo pieniędzy przez to, że oboje są bardzo dobrymi prawnikami i zarabiają krocie. Gdy zobaczyłem te wszystko butelki przypomniałem sobie wszystko czemu się upiłem. Podczas sprzątania myślałem o tym jak to zwykła dziewczyna mogła mi tak zawrócić w głowie, aby przestać o niej myśleć wypiłem kilka piw. Jasne to było, że przez to jeszcze bardziej o niej myślałem i zadzwoniłem do niej. Dalej już nic nie pamiętam. Idę do swojego pokoju, aby się przebrać i iść do piwnicy. Za 10min ma przyjść mój przyjaciel, codziennie w wakacje idziemy o 13 do mojej piwnicy, w której jest siłownia. 

Tak moja własna siłownia, razem z Danielem wybierałem i ustawiałem sprzęt. Opowiadałem swojemu towarzyszowi co stało się dzisiejszej nocy, a on się tylko śmiał. W sumie nie dziwię się mu, bo drugi raz słyszy, że William Johnson nie mówi o jakiej kolwiek dziewczynie niż, że to była zabawa na jedną noc. 

Przypomniało mi się jak w 1 klasie gimnazjum miałem dziewczynę. Byliśmy ze sobą rok., Przed wakacjami ze mną zerwała to w tedy całkowicie poświęciłem swoje życie dla sportu, przyjaciół i imprez. Wróciłem do szkoły całkowicie inny niż przed wakacjami. Urosłem moja żuchwa stała się bardziej widoczna i miałem mięśnie co rok temu nawet nie śniło mi się, że tak będę kiedykolwiek wyglądać. Mój przyjaciel ciągle był przy mnie, abym nie stoczył się na dno. Jego pomysłem była ta siłownia, abym mógł się wyżyć na czymś, a nie na kimś. Kochałęm tamtą dziewczynę na zabój. W pierwszy dzień po rozpoczęciu 2 klasy gimnazjum podbiegła do mnie i mówiła, że żartowała w tamtym momencie spojrzałem na mojego przyjaciela, który patrzył na całą tą sytuację z boku. Zaśmiałem się jej tylko w oczy, odczepiłem się od niej i przeszedłem obok. To w tedy zatrzymali nas chłopacy z starszej klasy, a dokładnie Luke Hemmings, Ashton Irwin, Calum Hood oraz Michael Clifford. Tak dokładnie cały zespół 5sos. Przeprowadzili się tutaj 2 lata temu z Australii. Aschton nauczył mnie grać na perkusji zawsze byłem ciekawy jak się gra. Zostaliśmy przyjaciółmi. Chłopacy już nie chodzą z nami do szkoły przez ich karierę. Ciągle mają trasy koncertowe. Dzięki nim ja i Daniel staliśmy się popularni w szkole. 

Uśmiech pojawił się na to wspomnienie na mojej twarzy. Czekałem na Daniela jeszcze 5 minut, bo się spóźnił. Ćwiczyliśmy do 15:30, stwierdziliśmy. że udamy się na plażę przecież to końcówka wakacji. Jak byliśmy już na miejscu zobaczyłem pewną brunetkę, która się śmiała i uciekała przed czymś. Na ten widok tylko tłumiłem śmiech, zauważyłem jak pewna zła blondyna goni ją z wkurzoną miną i wiaderkiem wody? Dziewczyna przyśpieszyła przez co brunetka została oblana wodą. 

Gdy śmiała się wraz z przyjaciółką ja postanowiłem się zbliżyć na odpowiednią odległość. Nie wierzyłem swoim oczom. To była Emily, dziewczyna nie zauważyła mnie przez co dyskretnie się wycofałem. Podszedłem do przyjaciela i powiedziałem, że dziewczyny są na plaży. Chłopak od razu powiedział, że idziemy do nich tylko musimy zdjąć koszulki na co się zaśmiałem. 

Szliśmy jakby nigdy nic i rozmawialiśmy w pewnym momencie poczułem jak ktoś we mnie wbiegł,  spojrzałem trochę do dołu i zauważyłem niską dziewczynę trzymającą w rękach piłkę plażową z delikatnym rumieńcem na policzkach. To byłą Emily, dziewczyna spojrzała w górę, a jej rumieniec się powiększył.

Nigdy nie mów nigdyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz