Do mojej największej miłości,
Kiedy mówiłam, że zawsze będę Cię kochać to wcale nie kłamałam. Kiedy mówiłam, że zawsze będziesz w moim sercu to naprawdę miałam to na myśli. Zawsze tak będzie, bez znaczenia co zrobisz. Możesz mi wyrwać serce, napluć na nie, podeptać je i wyrzucić jak gówno do kosza. Zresztą nie raz tak zrobiłaś. Ale ja nie jestem święta- regularnie robiłam to samo.
Powinnam Cię przeprosić za wiele rzeczy, bo jestem świadoma jak bardzo Cię skrzywdziłam. Taka jestem i już nawet nie staram się tego zmienić. Obie wiemy ile krzywdy sobie nawzajem robiłyśmy. Bardzo często umyślnie i specjalnie.
Zabawne, prawda?
Nie sądziłam, że da się kogoś nienawidzić prawie tak bardzo jak się kocha. A jednak, jesteś żywym dowodem na to, że to możliwe.
Dziękuję. Bez Ciebie nie byłoby tego wszystkiego co napisałam do tej pory. To wszystko było dla Ciebie i o Tobie. Każde słowo, które mówiło o miłości było skierowane do Ciebie.
Nikt nie dał mi tyle siły co ty. Nikt nie dał mi tyle wiary co ty. Nikt nie dał mi tyle miłości co ty. Nikt nie dał mi też tyle smutku, frustracji i złości.
Nauczyłaś mnie, że muszę w siebie wierzyć, bo naprawdę jestem coś warta.
Nie powinnyśmy nigdy być razem. I chociaż wiem, że jesteś na mnie wściekła za decyzję, którą podjęłam to wciąż uważam, że była dobra. Nie potrafimy być razem, jedynie potrafimy się ranić. Prędzej czy później znienawidziłybyśmy się tak bardzo, że bałabym się, że się pozabijamy.
To koniec. Wiesz o tym. Sama o tym zdecydowałaś. Zawsze powtarzałam, że zaakceptuję każdą twoją decyzję i tym razem jest tak samo. Żal mi jedynie, że kończy się to w taki sposób. Myślałam, że mamy do siebie więcej szacunku, ale jak widać nawet tego nam brakuje.
Muszę Cię jednak rozczarować (och, nie pierwszy raz) bo co byś nie zrobiła to już się ode mnie nie uwolnisz. Zawsze część mnie będzie przy Tobie i część Ciebie przy mnie. Oddałyśmy sobie za duży kawałek serca, by odzyskać je w całości.Nie wiem czy to czytasz. To bez znaczenia. Po prostu to koniec.
Na zawsze Twoja
Aeserys
CZYTASZ
12 listów do Miłości
RomanceMiłość ma wiele imion. Z tego powodu każdy z tych listów jest kierowany do innej osoby (no prawie, na niektóre osoby potrzebuję więcej niż jednego listu) w której byłam zakochana, zauroczona lub łączyła nas inna, dziwna i nieokreślona więź. To co tu...